Matka, która zabiła noworodka, była niepoczytalna

7 września 2012
Matka, która w makanryczny sposób zabiła swoje nowonarodzone dziecko, była w chwili popełnienia czynu niepoczytalna - uznali biegli psychiatrzy. To jednak nie kończy dochodzenia prowadzonego przez prokuraturę.

 

Przypomnijmy, chodzi o kobietę, która sama zgłosiła się na policję i poinformowała, że urodziła w czerwcu b.r. dziecko, a następnie pozbawiła je życia. Prokuratura nie ujawniła szczegółów zbrodni, ale nieoficjalnie wiadomo, że noworodek został ugotowany, a ciało zmielone w maszynce do mięsa.

 

Matka usłyszała zarzut dzieciobójstwa, czyli zabicia dziecka pod wpływem porodu i jego przebiegu, za co grozi 5 lat pozbawienia wolności. Kobieta trafiła na obserwację psychiatryczną. - Biegli uznali, że w czasie popełniania czynu miała zniesioną zdolność  rozumienia i pokierowania swym postępowaniem, czyli że była niepoczytalna a zabójstwo  jest następstwem stanu psychicznego związanego z porodem -  wyjaśnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

To jednak nie kończy śledztwa. - Czekamy jeszcze na wyniki badań innych przedmiotów związanych z tą sprawą - dodaje rzeczniczka. Podkreśla, że w zasadzie skutkiem uznania kogoś za niepoczytalnego w chwili popełniania zabójstwa jest umorzenie sprawy. - Artykuł 31, paragraf 1 Kodeksu karnego mówi wprost, że nie popełnia przestępstwa ten, kto w chwili dokonywania czynu jest chory lub zaburzony psychicznie i nie może rozpoznać i pokierować swym postępowaniem - tłumaczy prokurator Chrabąszcz.


(bdb)