Tragedie na drodze

31 stycznia 2013
Jedna osoba zginęła, są ranni, w tym dzieci, a samochody rozbite. Wczoraj po południu doszło w Radomiu i pod Radomiem do trzech tragicznych wypadków drogowych.


Samochód uderzył w autobusDo śmiertelnego doszło po godz. 17. - Na ulicy Bulwarowej ford jadący od Wośnickiej w kierunku Maratońskiej zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka autobusem komunikacji miejskiej. Na miejscu zginęła 67-latka kierująca fordem - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.

Również ok. godz. 17 kierowca nissana wyjeżdżąjącego z ul. Puławskiego w ul. Chrobrego podczas włączania się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa chryslerowi i doprowadził do zderzenia obu aut. - Do szpitala przewieziono cztery osoby z nissana, w tym dwoje dzieci w wieku 6 i 8 lat oraz pasażerkę z chryslera.

 

Pół godziny później w Małęcznie, poza przejściem dla pieszych, pod skodę octavię jadąca od Lublina w kierunku Radomia wbiegł mężczyzna. Jak się okazało, 44-latek był pijany – badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił do szpitala.

 

(kat)