Jak to z pieniędzmi na halę było (mogło być)?

25 czerwca 2013
-  Wybudujmy tańszą halę sportową - proponuje miastu marszałek Sejmu Ewa Kopacz i apeluje do polityków wszystkich opcji, by szukali na inwestycję pieniędzy.

 

Ewa Kopacz: - Czy musi tak wyglądać?Przypomnijmy, w maju okazało się, że miasto nie otrzyma z Ministerstwa Sportu na inwestycję 40 mln zł, a jedynie 15 mln. W reakcji na tę wiadomość prezydent Andrzej Kosztowniak mówił, że "przy takim dofinansowaniu miasta nie stać na budowę" i przekonywał, że umawiał się z politykami PO właśnie na 40 mln.

 

 - Ja z panem prezydentem na temat kwot nie rozmawiałem - zapewniał nas wtedy poseł Radosław Witkowski, a inni politycy Platformy dodawali, że "chodziło o dofinansowanie do 50 proc." (o czym pisaliśmy tutaj).


Dziś temat wrócił podczas obecności Ewy Kopacz w Radomiu. - Rozmawialiśmy o tym, że w mieście jest potrzebna hala sportowa na miarę naszych możliwości. Ale obiekt za ponad 100 mln zł przy takim zadłużeniu Radomia? Może uda wybudować tańszą halę, która pozwoli rozgrywać bardzo poważne turnieje, a nie taką według wymyślnego projektu. Zróbmy coś na miarę czasów. Nie mamy w tej chwili prosperity finansowej i wiemy w jakich czasach żyjemy. Chcemy mieć halę? Jest 15 mln z ministerstwa, ale też środki, które trafiają do pana prezydenta, dzięki działalności posłów i to nie opozycyjnych - twierdzi marszałek Kopacz. Jej zdaniem, należy wznieść się ponad politycznie podziały i szukać pieniędzy w innych źródłach oraz lobbować za inwestycją. - Ja bym postawiła warunek, by zrewidować ten projekt i pomyśleć o równie funkcjonalnym, estetycznym, a niekoniecznie tak drogim - mówi marszałek Sejmu.

Ministerstwo Sportu potwierdza spotkanie z prezydentem w ubiegłym roku - Ale na tym spotkaniu nie mogły paść konkretne kwoty, bowiem resort nie znał swojego budżetu na przyszły rok. Wtedy były dopiero przymiarki do tego ile ministerstwo miało dostać mniej pieniędzy. Wydaje się nieprawdopodobne, by ktokolwiek mógł mówić o 40 czy 50 mln zł. Natomiast pani minister jasno deklarowała wsparcie dla budowy hali sportowo-widowiskowej w Radomiu i z tych słów się wywiązała - mówi Katarzyna Kochaniak, rzeczniczka Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Magistrat już wydał ok 3 mln zł na przygotowanie terenu i projekt hali. Do inwestycji miał się dorzucić - w kwocie 10 mln zł - marszałek Mazowsza. Jak się jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy, takiej sumy pieniędzy urząd marszałkowski nie przekaże miastu. Wstępny kosztorys radomskiego magistratu zakłada, że całkowity koszt budowy obiektu to ok. 80 ml zł.

 

Bartek Olszewski

 

O budowie m.in. pisaliśmy tutaj i tutaj.