Mandat przez telefon

1 sierpnia 2013

Ktoś zadzwonił na policję i relacjonował, jak jedzie ciężarówka. Przyjechali policjanci i zatrzymali 52-letniego kierowcę, który przyznał się do wszystkich wykroczeń. Otrzymał mandat i punkty karne.

W środę ok. godz. 15 dyżurny radomskiej policji otrzymał informację od jednego z kierowców przejeżdżającego przez powiat radomski o niebezpiecznej jeździe kierowcy ciężarówki na drodze krajowej nr 12. - Z jego relacji wynikało, że kierowca łamie szereg przepisów stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna jechał za tym pojazdem od Podgóry i na bieżąco informował dyżurnego o położeniu. Oficer dyżurny powiadomił patrole, które były w pobliżu i pojazd ten został zatrzymany w Jedlance. 52-latek, który prowadził ciężarowego renault z naczepą przyznał się do wszystkich wykroczeń, które popełnił - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.

Za wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych otrzymał mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych.

(kat)

Podobne wpisy

: Brali udział w licytacjach komorniczych, ale nie po to, by je wygrywać. Od uczestników żądali haraczy

: Poszukiwany był za przestępstwa narkotykowe i kradzieże. Informacja ta wyszła na jaw, gdy stawił się na policji

: Prawo jazdy, które okazała, wydało się policjantom podejrzane. Okazało się, że kobieta kupiła je przez internet

: Bardzo chciał trafić do… więzienia. Zadzwonił więc na policję i czekał na przyjazd funkcjonariuszy