Jak na motocyklu, to z brawurą

1 sierpnia 2013
Brawurowa jazda, nadmierna prędkość i brak uprawnień - to najczęstsze wykroczenia, które ujawnili policjanci z radomskiej drogówki w czasie wczorajszej akcji „Bezpieczny motocyklista”.

 

Policja nie ma litości- Działania te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, ograniczenie zdarzeń drogowych oraz skontrolowanie i zatrzymanie, jak największej liczby osób, które łamią przepisy prawa o ruchu drogowym. Większość motocyklistów poruszających się po naszych drogach to osoby odpowiedzialne i przede wszystkim myślące oraz dbające o przestrzeganie prawa. Niestety, zdarzają się wśród nich tacy, którzy ostrą jazdę stawiają przed rozwagą - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji. Dodaje, że latem radomianie skarżą się na brawurową jazdę motocyklistów po mieście. - Hałas silników w godzinach nocnych, łamanie przepisów, duża prędkość zagrażająca innym kierowcom i spacerowiczom, stawanie pojazdu na jednym kole, agresywne hamowanie - wylicza grzechy motocyklistów Leszczyńska. 

 

Policyjni motocykliści skontrolowali ponad 20 jednośladów, ujawnili wykroczenia, za które nałożyli 12 mandatów. - Kilka z nich dotyczyło przekroczenia prędkości, m.in. na ulicy Grzecznarowskiego policjanci zauważyli motocykl, który jechał 131 km na godz., przekraczając dozwoloną w tym miejscu prędkość o ponad 80 km na godz. Natychmiast ruszyli za nim policyjni motocykliści i 23-letni kierowca został zatrzymany. Za przejażdżkę tą otrzymał 500 zł mandatu i 10 punktów. Funkcjonariusze zatrzymali również siedmiu mężczyzn, którzy kierowali motocyklem nie posiadając do tego odpowiednich uprawnień oraz zatrzymali także kilka dowodów rejestracyjnych - dodaje Leszczyńska.

Policjanci apelują o zachowanie rozwagi i przypominają, że motocykliści, którzy nie dostosowują się do przepisów ruchu drogowego muszą liczyć się z karą - I nie będzie tu żadnej taryfy ulgowej - zapowiada Justyna Leszczyńska.

(kat)

Fot.: KMP Radom