Laury nie tylko dla techników
Impreza, która rozpoczęła się w siedzibie NOT, jest poświęcona głównie
energii odnawialnej. To dominujący temat wielu wystąpień naukowców i
praktyków. Będzie mowa m.in. o systemach zarządzania energią na
przykładzie wirtualnej elektrowni, innowacjach w projektowaniu dachowych
systemów fotowoltaicznych, czy alternatywnych metodach zasilania
pojazdów samochodowych. Uczestnicy wyjadą także w teren, by zapoznać się
z rolą przydomowych oczyszczalni ścieków w gospodarce wodno-ściekowej.
Dziś
jednym z najważniejszych wydarzeń było wręczenie Radomskich Laurów
Techniki. Nagroda ta przyznawana jest w trzech kategoriach (i jest
trzystopniowa): innowacje, nauka i oświata oraz aktywna działalność. W
tym roku kapituła postanowiła nie przyznawać wyróżnień I stopnia.
Radomski Laur Techniki w kategorii innowacje otrzymał Tomasz Magnowski,
nauczyciel Zespołu Szkół Technicznych za „innowacyjne podejście do
procesu nauczania, organizacje wystawy „Mózg” i realizacje wielu
projektów edukacyjnych prowadzonych w nowoczesnych formach”. Drugą
nagrodę w tej kategorii przyznano Kacprowi Oreszczukowi za: „opracowanie
autorskiego projektu trójkołowego pojazdu zdalnie sterowanego z miotaczem
płomieni, udział w olimpiadach technicznych.Kacper jest m.in. brązowym
medalistą Międzynarodowej Olimpiady Fizycznej.
W kategorii nauka
i oświata Laur przyznano Mirosławowi Mortce, nauczycielowi w Liceum
Ogólnokształcącym im. Jana Kochanowskiego, który przygotował sześciu
laureatów i sześciu finalistów krajowych olimpiad informatycznych,
czterech międzynarodowych oraz czterech finalistów olimpiad innowacji
technicznych. Kolejnym laureatem w tej kategorii został Karol Farbiś za
wybitne osiągnięcia na olimpiadach krajowych i zagranicznych z
informatyki, matematyki i innowacji technicznych. Kolejni laureaci to: Sławomir Lichota i Marcin Nowak.
Laury za aktywną działalność otrzymał Maciej Szykowny, który m.in. propaguje bezpieczneo zachowania wśród najmłodszych w ramach Ogólnopolskiej Kampanii Społecznej "Bezpieczna elektryczność" .
Tomasz
Magnowski całkiem szczerze wyznaje, że w tym co robi nie widzi
szczególnej innowacyjności. – Bo to wszystko jest la mnie naturalne –
mówi. – Może innowacyjne jest podejście do ucznia, jako osoby która jest
na tym samym poziomie, albo nawet może lepiej posługuje się techniką od
starszego pokolenia, może to jest danie takiego psychicznego oddechu,
że zaczynają robić rzeczy niesamowite i realizują się – zastanawia się
pedagog. Tomasz Magnowski przygotowuje teraz wystawę na temat
skutecznych metod uczenia się; ma to być kontynuacja „Mózgu”.
Wśród wyróżnionych dyplomem jest m.in. dr Adam Duszyk, nauczyciel… historii w „Kochanowskim”. – Naprawdę jestem zdziwiony, bo przecież historia to humanistyka – mówi. Przygotowywał uczniów do olimpiady wiedzy o wynalazczości. – A to jest konkurs, którego - wbrew pozorom – zakres wiedzy nie dotyczy techniki. Co normalne – obejmuje historię wynalazków, a także prawo patentowe, czyli łączy wiedzę historyczna i prawną. Ale dobrze się, w tym poczułem, bo w ub. roku mój uczeń – Mateusz Wojcieszek - zajął pierwsze miejsce na olimpiadzie wiedzy o wynalazczości, a drugi – Jakub Michałkiewicz był finalistą – opowiada dr Duszyk.
(bdb)