Kwesta po raz osiemnasty. Ładna pogoda i dobre nastroje

1 listopada 2013
- Tak zgadzam się: nawrzucali mi! - cieszy się prezydent Andrzej Kosztowniak potrząsając puszką. - Nam też ludzie nawrzucali - mówią parlamentarzyści, politycy, radni, aktorzy, ludzie kultury, dziennikarze, uczniowie. Wszyscy  kwestują na cmentarzu przy ul. Limanowskiego.


Ludzie wrzucają wiceprezydentowi FałkowiJuż po raz 18. Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego zorganizował zbiórkę pieniędzy na ratowanie zabytkowych grobowców na najstarszej radomskiej nekropolii.

 

- Stoję już kilkadziesiąt minut. Mam nadzieję, że te najbliższe dwa, trzy dni będą obfite. Ludzie chętnie wrzucają. To, czy wrzucają dużo jest istotne, bo będzie decydowało o tym, jak wiele nagrobków zostanie wyremontowanych na naszej nekropoli. Ale bardzo istotne jest też to, jak wiele osób czuje potrzebę podzielenia się choćby jedną złotówką - mówi kwestujący dziś prezydent miasta. 

 

- To szczytny cel!Dbamy o naszą historię!Dzieci uczymy pamięci! - zapewniają nas osoby zatrzymujące się przy kwestarzach. Bardzo często pieniądze wręczają swym dzieciom i to one wkładają monety lub szeleszczące banknoty.

 

- Tak! Tak! Tak! Tutaj mi dużo nawrzucali! Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu - zaznacza uśmiechnięty wiceprezydent Ryszard Fałek. - To piękna postawa, gdy rodzic daje dziecku a ono wrzuca. Jak się tak od małego nauczy, to z hojnością z roku na rok będzie lepiej. A mieszkańcy czym chata bogata, tym się dzielą. Są drobne, ale i po 50 złotych wrzucają - dodaje prezydent Fałek. 

 

2- Widzimy ogromną hojność ludzi, którzy doceniają efekt naszej pracy, oraz pracy administratora cmentarza. Ludzie też mi nawrzucali - cieszy się radny Sławomir Adamiec ubrany w strój członka Bractwa Kurkowego. - Nawet nie musimy prosić! Podchodzą ludzie w różnym wieku. Liczymy na to, że tegoroczna trzydniowa kwesta przyniesie pokaźne środki, które pozwolą na remont kolejnych dwóch nagrobków. Z parafią również planujemy sięgnąć po pieniądze unijne, które pozwoliłyby na remont kolejnych nagrobków. Ludzie nam gratulują, czasami z nami rozmawiają. Może pobijemy ubiegłoroczny rekord, czyli ponad 33 tys zł - zastanawia się radny, jednocześnie wiceprzewodniczący SKOZCR.

 

2- Tak mnie też nawrzucali! - uśmiecha się posłanka Marzena Wróbel. - Większość spotkań i wymienionych zdań przy okazji kwesty to niesamowicie miłe rozmowy z osobami, które mnie tylko znają z telewizji - podkreśla posłanka.

 

 - Trochę wrzucają i na szczęście dzisiaj tylko pieniądze! - zaznacza Waldemar Kordziński, radny PO kwestujący już po raz czwarty. - Widzimy jak cmentarz zmienia się na korzyść! Alejki, ochrona, zagospodarowanie - wylicza. - Ludzie  mają poczucie, że robią coś dobrego. Taką szansę trzeba dawać - twierdzi radny.

2- Trudno powiedzieć, ileuw tym roku będzie kwestujących wolontariuszy. Może 170 osób. To osoby znane, nieznane, uczniowie. Na razie odpukać: żadnych problemów. Komitet odrestaurował 15 grobów, kolejne dwa mamy w planach. Oby pogoda dopisała przez sobotę i niedzielę. Ale chyba te niepokojące wieści o zbliżającym się deszczu, jak zwykle ominą Radom - uśmiecha się Janusz Wieczorek ze Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu.

Za pieniądze zebrane podczas tegorocznej kwesty komitet chce odnowić grobowce rodziny Kobierskich i Piotra Błochowicza oraz grób rodziny Mierzwińskich. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym miejscu.

(raa)