Volvo dachowało i wylądowało w rowie

28 listopada 2013
34-letni kierowca volvo wyprzedzał samochody, po czym gdy chciał wrócić na swój pas ruchu, nie zapanował nad autem i dachował. Na szczęście nikomu nic się nie stało.



 

Tak stawiano auto na koła - Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu na al. Solidarności. W volvo, które prowadził 34-letni mieszkaniec powiatu szydłowieckiego, jechało jeszcze dwóch pasażerów. W pewnym momencie pojazd zaczął wyprzedzać auta, a gdy zobaczył samochód nadjeżdżający z naprzeciwka próbował szybko wrócić na swój pas ruchu, jednak nie zapanował nad pojazdem, uderzył w scanię i dachował w pobliskim rowie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Policjanci z drogówki ukarali kierowcę mandatem w wysokości 500 zł i 6 punktami karnymi - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.

 

2 

 

(kat)

 

Fot.:KMP Radom