Sklep z piwem był zamknięty, więc…

9 stycznia 2014
Dwaj młodzi mężczyźni uszkodzili drzwi sklepu, bo był zamknięty. Zostali zatrzymani przez policję, podobnie jak 16-latek, który włamał się do mieszkania i ukradł aparat fotograficzny.



 

 

- We wtorek mężczyźni ukradli z jednego ze sklepów przy ul. Żółkiewskiego piwo. Ochrona poinformowała o zajściu policję i mężczyźni zostali ukarani mandatami. Po kilku godzinach, wieczorem  ponownie przyszli do tego sklepu, ale był już zamknięty, więc uderzali i kopali w drzwi. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali 22- i 24-latka u zbiegu ulic Sobieskiego i Żółkiewskiego. Obaj byli pijani. Jeden miał blisko promil alkoholu w organizmie, natomiast drugi - 2,5 - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.

Policjanci zatrzymali też natomiast szesnastoaltka, który w grudniu ub, roku  włamał się do domu na terenie gminy i ukradł aparat fotograficzny. Sprzęt wart kilka tysięcy sprzedał w komisie za kilkaset złotych. Zebrane w tej sprawie materiały zostaną przekazane do sądu dla nieletnich.

 

(kat)