
Umowa została podpisana 24 marca, na zakończenie kilkumiesięcznych negocjacji z inwestorem zastępczym. Początkowo firma Dekada miała pożyczyć lotniczej spółce 70 mln zł, bo w październiku 2014 r. rada miejska wyraziła zgodę na podwyższenie kapitału zakładowego spółki właśnie o taką o kwotę. Akcje miały zostać objęte przez podmiot wyłoniony w trybie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji.
"Na zaproszenie do złożenia ofert do objęcia akcji w Spółce Port Lotniczy Radom S.A. wpłynęła tylko jedna oferta od firmy Dekada Sp. z o.o., która jest 100-procentowym udziałowcem Spółki Dekada Inwestycje Sp. z o.o.(oferty były skierowane do pięciu podmiotów, w tym trzech renomowanych banków). Podpisana umowa akcjonariuszy realizowana jest w formule Buy-Sell-Back polegającej na nabyciu akcji przez Prywatnego Inwestora w Spółce, a następnie odsprzedaż akcji Gminie w terminach płatności do 2029 roku" - czytamy w komunikacie urzędu miejskiego.
Przedmiotem zawartej umowy jest kwota 25 mln, a decyzja dotycząca pozostałej kwoty 45 mln zł ma być przez władze miasta podjęta w późniejszym terminie.
Na co zostaną przeznaczone pieniądze od Dekady? Na: dokończenie inwestycji związanej ze światłami nawigacyjnymi (3 mln), koszty utrzymania lotniska do końca 2015 r., w tym: wynagrodzenia pracowników, spłata leasingów, oraz pozostałe koszty administracyjne (10 mln), spłata udzielonej pożyczki od miasta (5 mln), budowa stacji tankowania Avgas dla general aviation (1 mln). Pozostałą kwota 6 mln będzie stanowiła rezerwę na ewentualne rozpoczęcie inwestycji budowy płyty postojowej lub jej remont.
Przypomnijmy: w tym roku lotnicza spółka dostała już pożyczkę od miasta w wysokości 3 mln zł, ponieważ zabrakło jej pieniędzy na wynagrodzenia dla pracowników. Port Lotniczy Radom zatrudnia około 140 osób, jak dotąd z Sadkowa nie ma regularnych lotów.
Bożena Dobrzyńska
regularnych linii lotniczych.