Uwaga! Upał sprzyja salmonelli
Wysokie temperatury, upały to doskonała pożywka do rozwoju groźnych bakterii z salmonellozą na czele – ostrzega radomski sanepid. Jak uniknąć letnich zatruć pokarmowych?
- To bakterie pochodzenia odzwierzęcego, a głównym miejscem ich
bytowania jest przewód pokarmowy. Są wydalane z kałem, zanieczyszczają
wodę i żywność. Nosicielami bakterii salmonelli są: drób, myszy,
szczury – tłumaczy dr Lucyna Wiśniewska, dyrektor Powiatowej stacji
Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu. Jak dodaje, organizm ludzki
reaguje różnie – w zależności od ilości bakterii. Jeśli jest ich mało, poradzi sobie sam, jeśli więcej, pojawiają się bóle brzucha,
temperatura, wymioty. – Dlatego trzeba się wtedy zgłosić do lekarza,
czasem szpitala. Szczególnie dotyczy to dzieci i osób starszych – trzeba
zadbać o ich właściwe nawodnienie – wyjaśnia dr Wiśniewska.
Bakterie salmonelli są bardzo odporne – ich rozwojowi sprzyja ciepło, wilgoć i obecność białka. Jak zapobiegać zatruciom? – Należy jak najczęściej myć ręce – po wyjściu z toalety, podczas przygotowywania potraw, a takze osobno przechowywać mięso i warzywa w lodówce. Nie odmrażać i nie zamrażać ponownie mięsa – radzi szefowa PSSE.
Szczególną uwagę trzeba też zwrócić na jajka – jeść tylko te ze sprawdzonej hodowli, sparzać przez 10 sekund przed użyciem skorupkę. – Salmonella może przenikać do krwi powodując liczne choroby: zapalenie opon mózgowych, płuc, stawów, a nawet prowadzić do posoczniczy – zwraca uwagę dr Lucyna Wiśniewska.
Salmonella bywa szczególnie groźna, gdy atakuje większe zbiorowiska ludzkie, np. podczas przyjęć komunijnych, weselnych.
(bdb)