Motocyklista ma małe szanse w zderzeniu z samochodem

27 maja 2014
Słoneczna pogoda sprzyja motocyklistom i rowerzystom. Na drogach można zauważyć wzmożony ruch jednośladów. - Niestety, odnotowujemy także wypadki z udziałem tych uczestników ruchu drogowego - zastrzega policja i apeluje do wszystkich o rozwagę i bezpieczną jazdę.



 

Kierowca i pasażerka trafili do szpitala- Wczoraj okolo godz. 20 w Niemianowicach opel combo, który prowadził 24-latek, skręcając w posesję nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem marki Yamaha, który właśnie wykonywał manewr wyprzedzania i doprowadził tym samym do zderzenia. 20-letni motocyklista i jego 20-letnia pasażerka zostali przewiezieni do szpitala - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.

Policjanci przypominają: każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych. W przypadku nawet najdrobniejszej kolizji motocykla i samochodu, to motocyklista ma najmniejsze szanse wyjścia z wypadku bez obrażeń.

- Wśród motocyklistów zdarzają się tacy, u których górę nad rozsądkiem bierze brawura i brak poszanowania dla bezpieczeństwa innych. Tylko w niedzielę, w zaledwie kilka godzin, policjanci z drogówki, którzy pełnią służbę na motocyklach,  zatrzymali ośmiu motocyklistów, którzy jechali zdecydowanie za szybko. Na ul. Grzecznarowskiego, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km na godz. jechali średnio 120 - 170 km na godz. Policjanci zatrzymali także cztery dowody rejestracyjne motocykli - dodaje Leszczyńska.

Ale także wielu kierowców nie respektuje na drodze jednośladów. Radomscy policjanci często reagują na zagrożenia wynikające z niewłaściwego zachowania kierowców samochodów w stosunku do motocyklistów i rowerzystów.

 

(kat)

 

Fot.: KMP Radom