Na drogach spokojnie, ale pijani nadal siadają za kierownicę
- M.in. w piątek po godz. 16 doszło do zderzenia dwóch aut w
miejscowości Walentynów (gm. Iłża). Volkswagen sharan jadący od Radomia w
kierunku Iłży wyprzedzając samochody czołowo zderzył się z
nadjeżdżającym z naprzeciwka oplem. Pasażer volkswagena trafił do
szpitala - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
W ciągu
długiego weekendu policjanci skontrolowali stan trzeźwości ok. 1,5 tys.
osób i zatrzymali kilku nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich
doprowadził do zderzenia.
- I tak policjanci drogówki zatrzymali w
środę na ul. Wyścigowej 39-letniego kierowcę skody, a na ul. Wiejskiej
53-letniego kierowcę chryslera, którzy prowadzili mając ponad 0,5 prom.
alkoholu. W nocy z czwartku na piątek zatrzymali na ul. Maratońskiej
opla vectrę. Jego 38-letni kierowca miał 2 prom. alkoholu w organizmie. W
piątek funkcjonariusze zatrzymali na ul. Folwarcznej opla. 53-latek,
który prowadził auto miał ponad 2 prom. W sobotę policjanci z Zakrzewa
zatrzymali pijanego motorowerzystę. 54-latek miał ponad 1,5 prom.
alkoholu. Również w sobotę doszło do zdarzenia drogowego z udziałem
nietrzeźwego motorowerzysty. W Jedlni Letnisko 32-latek jadąc w kierunku
ul. Radomskiej zjechał na lewą stronę jezdni i zderzył się z honda.
Motorowerzysta z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 prom. alkoholu. Natomiast w
niedzielę wieczorem drogówka zatrzymała w Rajcu Szlacheckim volkswagena
passata, którego 28-letni kierowca prowadził z promilem alkoholu -
wylicza Leszczyńska.
Wszyscy zatrzymani pijani kierowcy stracili
prawo jazdy, a teraz odpowiedzą za prowadzenie pod wpływem alkoholu, za
co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
(kat)