Kamera widzi coraz więcej

8 lipca 2014
Jak wynika z danych magistratu, miejski monitoring jest coraz skuteczniejszy: w pierwszym półroczu bieżącego roku służby podjęły 300 interwencji więcej niż przed rokiem.  



 

Najwięcej interwencji dotyczy m.in. ul. Żeromskiego- Monitoring miejski utrzymuje standardy działania, które pozytywnie oceniła Najwyższa Izba Kontroli w lipcu ubiegłego roku, badając jego funkcjonowanie. Znajduje to odzwierciedlenie w statystykach prowadzonych przez tę służbę – zapewnia sekretarz miasta Rafał Czajkowski.

W efekcie obserwacji poczynionych przez pracowników monitoringu miejskiego, policja i Straż Miejska interweniowały 300 razy więcej niż przed rokiem: policja podjęła 418 interwencji (wobec 358 w I półroczu 2013), a straż miejska - odpowiednio 1867 wobec 1625 w tym samym okresie minionego roku. - Z porównania tych liczb wynika niezbicie, że pracownicy monitoringu coraz lepiej interpretują i oceniają obraz obserwowany za pośrednictwem kamer, świadczy to o ich dobrym wyszkoleniu i zdobytym doświadczeniu praktycznym –  ocenia Czajkowski.

Jak sie okazuje, przy rozmieszczaniu kamer warto pytać o zdanie policję, spółdzielnie mieszkaniowe i samych miesxzkańcw. Np. kamery zainstalowana dzieki takim sugestiom na Plantach zarejestrowała 124 zdarzenia wymagające interwencji służb. Dla porównania, największa liczba zgłoszeń sięga 166 i występuje tradycyjnie w rejonie ulic 25 Czerwca i Struga.

Jednak sekretarz miasta zastrzega: –  Błędem jest oczekiwanie, że monitoring zapobiegnie np. kradzieży roweru.  Pracownicy monitoringu nie mogą przecież wiedzieć, kto jest właścicielem danego pojazdu, a kto korzysta z niego bezprawnie –  wyjaśnia Rafał Czajkowski.

Łącznie w systemie monitoringu miejskiego w Radomiu pracuje obecnie 67 kamer.

 

(kat)