Kredyt na ratunek dla szpitala

11 lipca 2014
Szpital miejski przy ul. Tochtermana w katastrofalnej sytuacji finansowej. Dlatego zaciągnie długoterminowy kredyt na kwotę 20 mln zł.  - Pracownicy mogą być spokojni o wyrównanie pensji – zapewnia magistrat.


 

Szpital jest w fatalnej sytuacji finansowej To właśnie z powodu braku pieniędzy załoga Radomskiego Szpitala Specjalistycznego otrzymała niższe – o 10 proc. – wynagrodzenie za czerwiec. W następnych miesiącach czeka ich to samo.

 

- Nie ma innego wyjścia niż kredyt – przyznaje Adam Włodarczyk, członek rady społecznej szpitala i przewodniczący komisji zdrowia rady miejskiej. Plusem w tej sytuacji jest to – zdaniem Włodarczyka – że decyzja, która zapadła na wczorajszym posiedzeniu rady obyła się za zgodą wszystkich działających w RSS związków zawodowych. To do nich rada zwróciła się o poparcie wniosku.

 

Szpital nie ma pieniędzy nie tylko na pensje, ale także na zapłacenie dostawcom za zobowiązania tzw. wymagalne, których nieuregulowanie w terminie grozi egzekucją komorniczą. – A to generowałoby dodatkowe koszty – podkreśla Włodarczyk. Zaznacza, że problemy lecznicy biorą się m,in. ze zbyt niskiego kontraktu z z Narodowym Funduszem Zdrowia.

 

RSS zaciągnie kredyt na osiem lat; miesięcznie będzie spłacać po ok. 300 tys. zł. Oznacza to, że do oddania będzie miał 29 mln zł. – Dyrekcja i związki zawodowe będą musiały teraz opracować program ratunkowy dla szpitala, bez restrukturyzacji się nie obejdzie. A potem ogłosić przetarg na zaciągnięcie kredytu – tłumaczy Adam Włodarczyk .

 

 –  Pracownicy mogą być spokojni o wyrównanie pensji wstrzymanej w rezultacie problemów finansowych, z jakim zmaga się szpital – przekonuje wiceprezydent Anna Kwiecień i zarazem  przewodnicząca rady społecznej lecznicy. Jak zapowiada, wyrównanie będzie wypłacone pracownikom po przyznaniu kredytu, prawdopodobnie we wrześniu. 

 

Bożena Dobrzyńska