Piesi i rowerzyści mało widoczni. Auto potrąciło 16-latkę na pasach

18 listopada 2015

Typowo listopadowa pogoda – ślisko, ciemno, niebezpiecznie. – Szczególnie narażeni są piesi i rowerzyści – często zupełnie niewidoczni. Ci pierwsi w ciemnych ubraniach, bez odblasków, a drudzy bez oświetlenia poruszający się po ciemnych drogach – ostrzega policja.

  2511114odblaski01   Wczoraj po godz. 16 na ul. Traugutta doszło do potrącenia na "zebrze". 57-letni mieszkaniec powiatu białobrzeskiego kierujący renault na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 16-latkę z gminy Ciepielów. Dziewczyna została przewieziona do szpitala. - Warto pamiętać, że poruszając się drogą po ciemku bez elementów odblaskowych jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości 20 – 30 m. Jeśli pieszy wyposażony jest w element odblaskowy, wówczas kierowca zauważy go już z odległości 130 -150 m, czyli około pięć razy szybciej. Dlatego tak ważne jest, aby niechronieni uczestnicy ruchu drogowego dla własnego dobra, korzystając z drogi po zmierzchu, mieli na sobie widoczne dla innych uczestników ruchu elementy odblaskowe. Prawidłowo noszone odblaski powinny być zauważalne dla kierowców nadjeżdżających z obu kierunków i umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych. Pieszy jest tzw. niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego, ponieważ w trakcie zderzenia z pojazdem nie chroni go nic. To grupa najbardziej narażona na udział i tragiczne konsekwencje wypadków drogowych - przekonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu. Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności, szczególnie w pobliżu przejść dla pieszych, a poza miastem o baczniejsze zwracanie uwagi na pobocza. W strugach deszczu czy we mgle, piesi i rowerzyści są po prostu niewidoczni i na reakcję kierowcy bywa czasem za późno. (kat)