To propaganda, czy demagogia?

12 września 2014

- Pogardę okazaną dorobkowi miasta ostatnich lat przez symboliczne wyrzucenie publikacji do kosza pozostawiamy ocenie mieszkańców - pisze w komunikacie rozesłanym do mediów biuro prasowe urzędu miejskiego.



 

 

W kounikacie czytamy: "Wydany przez Urząd Miejski (biuletyn? - przyp. redakcja) zawiera pozbawione komentarza dane o zrealizowanych w mieście inwestycjach i innych istotnych przedsięwzięciach. Dane te zawierają wyłącznie informacje o przedmiocie działań i ich kosztach, ewentualnie zdjęcia. Wydawnictwo jest czysto faktograficzne, pozbawione jest cech zarzucanej mu „propagandy”, czyli rozpowszechniania określonych poglądów, idei, haseł.

Z faktami niewątpliwie trudno dyskutować, zaś pogardę okazaną  dorobkowi miasta ostatnich lat przez symboliczne wyrzucenie publikacji do kosza pozostawiamy ocenie mieszkańców.

W kwestii deprecjonowania wartości, jaką jest stworzenie w Radomiu w latach 2007-2013 około 1000 nowych miejsc pracy warto podać szerszy kontekst. Mianowicie, w tym czasie w Polsce stopa bezrobocia wzrosła z 11,2 proc (2007 rok) do 13,9 proc. (luty 2014). Tendencja odwrotna w Radomiu i powstanie nowych miejsc pracy to w takich warunkach duże osiągnięcie. Jak duże – z pewnością wie każdy, kto stworzył takie miejsce i każdy, kto dzięki temu zyskał zatrudnienie.

Pojawia się także populistyczny i mocno zagmatwany zarzut odnośnie  zwiększenia w tym czasie liczby urzędników, co oznaczać ma mniej miejsc pracy, bo jedno stanowisko w urzędzie zabiera jakoby kilka miejsc pracy w sektorze prywatnym. Skąd takie dane i na czym opierają się podobne wywody – pozostaje tajemnicą autora owej wypowiedzi, więc trudno je ocenić inaczej, niż jako demagogię".

Biuro prasowe prostuje więc zarzut, że w magistracie wzrosło zatrudnienie: (...) na koniec 2007 roku wynosiło 703 osoby, na koniec 2013 roku – 731 osób. Nie jest to różnica drastyczna". To m.in. - jak podaje komunikat - wskutek powołania wydziału funduszy unijnych, który prowadzi proces wnioskowania o środki unijne, i (wynikajacego z ustawy "śmieciowej" przejęcia obsługi systemu gospodarki odpadami komunalnymi) referatu w wydziale ochrony środowiska, a także rozbudowy monitoringu (konieczności zapewnienia mu obsługi).


(kat)

 

Komentarz

Wprawdzie komunikat zatytułowano "Komentarz Urzedu Miejskiego do publicznie wyrażonych opinii dotyczących UM oraz jednostek podległych", ale nie dowiadujemy się kto, gdzie i kiedy je sformułował. Widocznie jednak prezydent i jego ekipa dokonale wie, co w większości (jestem o tym przekonana) radomianie myślą o wydanej za ich pieniądze (prawie 100 tys. zł!) broszurze. Czy propagandowej? Tak, niech mieszkańcy ocenią to sami. Przy urnie wyborczej 16 listopada.

 

Bożena Dobrzyńska

 

O wydawnictwie pisaliśmy tutaj