Najlepsi barmani są z Radomia

14 września 2014
Dwoje radomian - Paulina Stachowicz i Jarosław Górski - w gronie najlepszej piątki barmanów podczas finału konkursu Pilsner Urquell Polish Master Bartender 2014. zaprezentowali najwyższy kunszt w serwowaniu piwa na trzy czeskie sposoby.



 

Paulina StachowiczW pierwszej części finału dwudziestu uczestników musiało zachęcić widzów do odwiedzenia lokalu, w którym na co dzień pracują oraz wykazać się umiejętnościami serwowania piwa Pilsner Urquell. W tym celu barmani podzieleni na pary musieli bezbłędnie i w jak najkrótszym czasie zaserwować Pilsner Urquell na jeden z czeskich sposobów - Hladinkę. Dziesięciu barmanów z najlepszymi wynikami przeszło do ścisłego finału. Tam musieli zmierzyć się z pytaniami jury, sprawdzającymi merytoryczną wiedzę o Pilsner Urquell oraz ponownie zaprezentować swój kunszt w nalewaniu piwa, tym razem na czeski sposób Cochtan lub Mliko. Pod uwagę brany był również wynik w tzw. ślepym teście, podczas którego barmani otrzymywali punkty za prawidłowe rozpoznanie pięciu piw jedynie na podstawie ich smaku i aromatu.

2- Zacząłem moją przygodę jako barman na studiach. Nalewam nie tylko piwo, zajmuję się też alkoholami mocnymi. Uczestniczyłem w wielu kursach i szkoleniach, jednym z nich jest Polish Master Bartender organizowany przez Pilsner Urquell – wyjaśnia Jarosław Górski.

- Najważniejszy w pracy barmana jest kontakt z ludźmi. To, jak rozmawiamy z gośćmi często decyduje o tym czy znów pojawią się u nas w pubie. W drugiej kolejności potrzebna jest wiedza. Program Polish Master Bartender pozwolił mi na zdobycie dodatkowych umiejętności, przede wszystkim nauczyłam się serwowania piwa na trzy czeskie sposoby – dodaje Paulina Stachowicz.

 

(kat)