O wystawie opowiada Magdalena Nosowska
- Tytuł ekspozycji "Spowiedź z wierzeń artystycznych" jest parafrazą słów znawcy sztuki, krytyka i kolekcjonera Feliksa Jasieńskiego, który w 1912 roku powiedział dla gazety "Świat", że każdy prywatny zbiór sztuki należy traktować właśnie jako spowiedź kolekcjonera - wyjaśnia kuratorka wystawy Magdalena Nosowska.
Wystawa koncentruje się wokół trzech tematów: "Historii i patriotyzmu", "Natury i symbolu" oraz "Osobowości i osobliwości". - Mamy zatem sceny historyczne, ujęcia pejzażowe oraz martwe natury i portrety - tłumaczy kuratorka podkreślając, że nie często mamy okazję oglądać autentyczne prace Juliusza i Wojciecha Kossaków, Józefa Brandta, Alfreda Wierusz-Kowalskiego, unikatowe obrazy Jacka Malczewskiego, które wcześniej nie były wystawiane, a także dzieła znakomitych portrecistów: Teodora Akcentowicza, Olgi Boznańskiej. - W większości są to przykłady malarstwa olejnego na płótnie, natomiast jest też kilka akwareli oraz jeden pastel. Jako jedynemu obrazowi "Szarży ułanów pod Rokitnem" towarzyszy broń biała. Są to szable polskie z okresu I wojny światowej oraz szabla rosyjska i szabla austriacka, które są nawiązaniem do broni używanej w okresie I wojny światowej, bo ten okres jest osia kompozycyjną dla tej części wystawy "Historia i patriotyzm" - mówi Nosowska. Uzupełniają ją szkice rysunkowe Juliusza Kossaka, a także pejzaże związane z życiem ziemiaństwa. Większość prac Józefa Brandta pokazywanych na radomskiej ekspozycji nie była dotąd prezentowana. Są cztery obrazy Jacka Malczewskiego. - Pierwsza z nich to jest scena alegoryczna "Powrót" - pejzaż, dużych rozmiarów olej na płótnie, "Portret Julii" - córki artysty, która była częsta modelka ojca i kolejna praca to znowu scena alegoryczna "Przy studni" umieszczona w części "Osobowości i osobliwości", ponieważ jest to szkic malarski, nieskończone, aczkolwiek nobilitowane do dzieła pełnego. Ciekawostką jest też nieduży szkic "Pasterka" , bo nawiązuje do głównego motywu twórczości Malczewskiego - kobiety. Te prace były nieznane wcześniej szerszej widowni - opowiada Magdalena Nosowska.
Szopki prezentowane w "Malczewskim" pochodzą zarówno ze zbiorów prywatnych i Muzeum Wsi Radomskiej. - To szopki zarówno stojące jak i ścienne. Są także okolicznościowe pocztówki, grafiki z przełomu XIX i XX wieku dotyczące świąt Bożego Narodzenia - mówi kurator wystawy Grzegorz Kościelniak.
Muzeum będzie także organizować warsztaty dla dzieci, zachęcone sukcesem tych, które towarzyszyły wystawie o toruńskim pierniku i domków dla lalek.
Bożena Dobrzyńska
