Marzena Wróbel: Niech prezydent założy szpilki!

24 września 2014
- Prezydent powinien założyć szpilki i przejść się parkiem Kościuszki, gdzie nie odwodniono alejek! - zachęca posłanka Marzena Wróbel i przypomina, że w miejskich ogrodach drzewa "wycięto na potęgę".


 
W Starym Ogrodzie wycięto większość drzewKandydatka na fotel prezydenta przedstawiła dziennikarzom odpowiedź, jaką uzyskała z magistratu, dotyczącą rewitalizowanych parków. -  Przeżyłam szok, gdy zobaczyłam totalnie wycinane drzewa w Starym Ogrodzie. Teraz tam są robione jakieś nasadzenia, jakiś plac zabaw. Park powinien kojarzyć się z zielenią i monumentalnym drzewostanem, a nie z plastikiem, który w mojej ocenie teraz tam dominuje - twierdzi Marzena Wróbel i zachęca mieszkańców na wycieczkę do parku wokół zamku w Szydłowcu. - Jest tam teraz przepiękna przestrzeń, w której wykorzystano stare drzewa. A w przypadku parków radomskich mamy często łyse polany, gdzieniegdzie jakieś drzewka - twierdzi. 

Z danych, jakie posłanka uzyskała od prezydenta wynika, że od 2009 do 2014 r. wycięto w Radomiu 4 tys. 182 drzewa. - Okazało się, że „drewno jest wykorzystywane do ogrzewania budynków ZUK, na zrębki, przerabiane na listwy do serwisowania ławek, a część sprzedawana” - posłanka cytuje odpowiedź prezydenta. - Nie chcę być złośliwa, ale jeśli ZUK jest ogrzewany drewnem, no to przestaję się dziwić, że tych wyciętych drzew w Radomiu jest tak wiele. Mieszkańcy są bardzo oburzeni taką gospodarką - przekonuje Marzena Wróbel.

Andrzeju Kosztowniaku, załóż szpilki!
A co z alejkami w parku Kościuszki? Dlaczego tam nie skorzystano z napraw gwarancyjnych, które opiewają na sześć lat? - zainteresowała się posłanka. W odpowiedzi przeczytała: „ (...) tam dodatkowo utwardzono część powierzchni alejek z płyt granitowych.” - I to po ostatniej rewitalizacji! -   przypomina Wróbel, zaznaczając, że niedawno park był odnawiany. Zaleca „przynajmniej dokonać odwodnienia tych nowych alejek!”. - Tam się tonie w błocie! Proponuję panu prezydentowi, by podczas pluchy, deszczu albo śniegu przeszedł się tam w szpilkach! Niech jego współpracownicy zobaczą, jak się chodzi tego typu nawierzchnią - proponuje. - Jeśli się zarządza Rodomiem, to trzeba mieć wyobraźnię. W imieniu wszystkich kobiet apeluję o to do urzędu miejskiego - prosi Marzena Wróbel. 
 
W Radomiu dokonano 5 tys. nowych nasadzeń drzew. - Teraz mamy parki bez drzew! Zanim te rośliny się rozwiną, miną pokolenia. Naszego życia na to nie starczy! - sumuje posłanka.

(raa)