Czy minister obrony narodowej da nam na lotnisko? Prosi o to prezydent Radomia
- Prezydent wspólnie z zarządem Portu Lotniczego Radom wystosował w
ubiegłym tygodniu pismo do wicepremiera, zapraszając go na spotkanie w
celu przedyskutowania tej istotnej kwestii. Prezydent oraz zarząd Portu
Lotniczego nawiązują w piśmie do wypowiedzi wicepremiera Siemoniaka
uznającej lotnisko wojskowe w Radomiu, obecnie współużytkowane ze stroną
cywilną, za perspektywiczne - informuje Ryszarda Kitowska z biura
prasowego magistratu.
- Sytuacja uprawnia nas do ubiegania się o
udział budżetu państwa, w szczególności przeznaczonych na poprawę stanu
obronności kraju, we współfinansowaniu nakładów na niezbędne inwestycje
na lotnisku Radom-Sadków, służącym zarówno stronie wojskowej, jak i
cywilnej – uważa prezydent Andrzej Kosztowniak. - Pragniemy, aby
lotnisko Radom-Sadków było modelowym, wzorcowym przykładem współpracy
cywilnych i wojskowych współużytkowników lotniska, obrazowało możliwość
optymalnego wykorzystania raz poniesionych nakładów i środków
publicznych – dodaje.
Inwestycje infrastrukturalne konieczne do
zrealizowania na Sadkowie to przede wszystkim wydłużenie pasa
startowego, budowa oświetlenia drogi startowej, budowa nowej wieży
kontroli lotów oraz systemu ILS. - Inwestycje te są istotne nie tylko
dla sprawnego funkcjonowania lotniska wojskowo-cywilnego, ale również
wpłyną wymiernie na poprawę bezpieczeństwa wykonywania lotów i będą
mogły znacząco zwiększyć potencjał i możliwości wykorzystania lotniska
Radom Sadków na potrzeby obronności kraju – zwraca uwagę Andrzej
Kosztowniak.
- Ze swej strony prezydent Radomia i Zrząd Portu
Lotniczego radom deklarują zaangażowanie strony cywilnej jako inwestora
zastępczego, co wiąże się m.in. z nakładami na przygotowanie decyzji
środowiskowej, opracowanie projektów, przeprowadzeniem uzgodnień i
przetargów oraz nadzorem inwestycyjnym - wyjaśnia Kitowska.
(kat)