Minister Grabarczyk przeprasza za linię kolejową do Warszawy

27 listopada 2014
Przywrócenie sądów rejonowych w Zwoleniu, Lipsku i Szydłowcu zapowiedział goszczący w Radomiu minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk. Za opóźnienia i zaniedbania przy modernizacji linii kolejowej do Warszawy przepraszał.


 

Minister musiał się tłumaczyć za kolejarzyMinister wraz w kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Radomia Radosławem Witkowskim spacerował dziś radomskim deptakiem. – Spotkaliśmy się z wyjątkowo dobrym odbiorem i życzliwością mieszkańców – zapewniał Grabarczyk dziennikarzy podczas konferencji prasowej. – Podnosi mnie to na duchu. Wierzę, że pan Witkowski jest dobrym kandydatem na prezydenta, a życzliwa reakcja ludzi, to sygnał, że oczekują zmiany na tym stanowisku – zapewniał.

 

Minister sprawiedliwości poinformował o przywróceniu zlikwidowanych – jak wspomniał, przez ministra Jarosława Gowina, „który był wczoraj w Radomiu” – sądów rejonowych.  – W okręgu radomskim  będą to – od 1 stycznia 2015 r. sąd w Zwoleniu, a od 1 lipca 2015 r. w Lipsku i Szydłowcu – poinformował szef resortu sprawiedliwości. Zaznaczył, że dobrze, iż przyjechał do Radomia właśnie tuż po Gowinie.

 

0Druga wiadomość, którą przywiózł minister, dotyczy budowy sądów przy ul. Warszawskiej. – Dwa tygodnie temu podpisana została już umowa z nowym wykonawcą, bo – jak przypomniał minister – poprzedni zszedł z placu budowy. – Pojawiły się wtedy znaki zapytania co z ta inwestycją. Otóż dokończy ją radomska firma, plac budowy został już udostępniony – wyjaśniał Cezary Grabarczyk.

 

Ale obecny minister sprawiedliwości nie uniknął pytań dziennikarzy, dotyczących okresu, gdy był szefem resortu sprawiedliwości i gdy cztery lata temu obiecywał – także w Radomiu – że będziemy mogli szybko dojechać pociągiem do Warszawy. – Nie wszystkie inwestycje, które były planowane zostały wprowadzone do kalendarza prac. W czasie, gdy byłem ministrem infrastruktury rozstrzygnęliśmy przetarg na prace projektowe. I za tę część ponoszę polityczną odpowiedzialność. Za przesunięcie przepraszam – przyznał minister infrastruktury.

 

Bożena Dobrzyńska