Nie ma odwołania – tunel będzie zamknięty
– Przedstawiciele kolei przede wszystkim podkreślali kwestie bezpieczeństwa. Przekonywali, że jeśli dopuściliby ruch pieszych po torach, to takiego bezpieczeństwa nie są w stanie zagwarantować – mówi wiceprezydent Konrad Frysztak, z inicjatyw którego do tych rozmów doszło. - Przedstawiciele PKP Polskie Linie Kolejowe przekazali szczegółową informację na temat specyfiki oraz technicznych uwarunkowań i zasad bezpieczeństwa przy modernizacji stacji Radom - wyjaśnia Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Wiceprezydent Frysztak zdradza nieco więcej szczegółów: - Tunel pod peronem nr 3 praktycznie będzie zburzony. Stąd takie stanowisko inwestora. Zakres prac jest ogromny, dlatego ten rejon musi być wyłączony z użytkowania - tłumaczy. Jak dodaje, kolej nie zgodziła się na to, by ludzie chodzili teraz pomiędzy pociągami. Poza względami bezpieczeństwa rozmówcy wiceprezydenta zwracali uwagę, że takie rozwiązanie wydłużyłoby roboty, a PLK musi wykorzystać unijne pieniądze na przebudowę w tym roku.
- W sierpniu, natychmiast po zakończeniu części modernizacji i powstaniu nowego peronu trzeciego, zapewnione będzie przejście tunelem od strony ul. Domagalskiego i dalej - wyznaczonym bezpiecznym dojściem przez plac budowy peronów 1 i 2 na stronę dworca. Inwestor dołoży wszelkich starań, by prace przebiegały planowo i wykonawca ograniczał utrudnienia – zapewnia rzecznik inwestora.
W czym miasto jeszcze może pomóc? – Tunel przy Grzecznarowskiego będzie lepiej doświetlony, pojawi się tam także więcej patroli policyjnych i Straży Miejskiej. Musimy pomyśleć o zastępczym przejściu w rejonie tunelu w ul. Słowackiego – twierdzi Konrad Frysztak.
Bożena Dobrzyńska