Posłowie PO: Pracownicy gazowni do Warszawy? PSG: To nieprawda

26 września 2016

Z 350 pracowników radomskiej gazowni 300 ma być przeniesionych do Warszawy – alarmują posłowie Platformy Obywatelskiej i pytają jak to się ma do zapowiadanej przez PiS decentralizacji urzędów i instytucji? – To nieprawdziwe informacje – dementuje rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa.

  P1110661   Posłowie: Anna Białkowska i Leszek Ruszczyk zwołali dzisiaj briefing prasowy, by poinformować o niepokojących - ich zdaniem - wieściom, jakie docierają do nich z radomskiego oddziału PSG. - W gazowni w Radomiu pracuje 350 osób, a w wyniku reorganizacji aż 300 ma być przeniesionych do Warszawy. Malo tego, pr4zedstawiciele firm, które pobierają miesięcznie powyżej 10 m sześć. mocy gazu mocy również w stolicy będą negocjować i podpisywać umowy na dostawy - twierdzi posłanka Białkowska. Przypomina, że w 2013 roku, kiedy była konsolidacja spółek gazowniczych radomscy politycy PiS obawiali sie o los pracowników. I jeden z nich powiedział, że nie można było rozebrać Radomia w 76 roku, to dzieje się to właśnie w 2013. A wtedy była to tylko reorganizacja spółek - bez zwolnień i oddelegowywania pracowników -  podkreśla posłanka. Nasz niepokój budzi również kwestia inwestycji. Do tej pory było tak, że wszystkie uzgodnienia odbywały się w Radomiu i ten proces decyzyjny był szybki. Teraz jeśli ten proces przeniesie się do warszawy przedsiębiorcy będą mieli ogromne utrudnienia - dodaje poseł Ruszczyk. Rzecznik Polskiej Spółki gazownictwa w warszawie jest zaskoczony. - To nieprawdziwe informacje, nie wiem skąd się biorą. Owszem, zmienia się struktura organizacyjna spółki, ale w tym kierunku, że oddziałów - teraz będą to po prostu gazownie - w całej Polsce będzie więcej. Zatem nie tylko nie będzie zwolnień, ale będą zatrudnienia - tłumaczy Arkadiusz Michniewicz. Jak dodaje, od 1 stycznia 2017 pracownicy oddziałów dostaną możliwość wyboru, albo zostają na dotychczasowym miejscu pracy, albo przechodzą do nowego. - Np. na Podkarpaciu chcemy przywrócić gazownię w Jarosławiu i osoby zatrudnione w tej chwili w Rzeszowie, a dojeżdżający z Jarosławia mają ten wybór - wyjaśnia rzecznik. - Malo tego, nowy zarząd PSG podpisał ze związkami zawodowymi porozumienie, że do końca jego kadencji, czyli przez trzy lata wszyscy pracownicy mają gwarancje zatrudnienia -mówi Arkadiusz Michniewicz. Bożena Dobrzyńska
Tags