Związkowcy z RADPEC-u oburzeni słowami szefa rady miejskiej. Wójcik: Krytykowałem tylko catering
6 października 2016
Związkowcy z RADPEC-u protestują przeciwko krzywdzącym – ich zdaniem – opiniom wyrażanym przez przewodniczącego rady miejskiej na temat wydatków związanych z uroczystymi obchodami 50-lecia spółki. Dariusz Wójcik odpowiada: krytykowałem tylko wysokość kwoty wydanej na catering.
Przypomnijmy, Dariusz Wójcik uważa, że RADPEC wydał za dużo (około 80 tys. zł) na uroczystość jubileuszu i kończący ją bankiet. Twierdzi, że były to publiczne pieniądze wszystkich radomian, bo spółka należy do miasta.
Związkowcy odpierają te zarzuty. Piszą: "Po pierwsze: nie zgadzamy się z rozpowszechnianą przez Pana opinią o naszej bezczynności. Po drugie: nie zgadzamy się z wypowiadaną przez Pana opinią o przejadaniu publicznych pieniędzy. Po trzecie: nie zgadzamy się z Pana krytyką dotyczącą organizacji naszego jubileuszu.Po czwarte: nie zgadzamy się z Pana zarzutami co do wydatków na nasz jubileusz.
Panie Przewodniczący, nie zgadzamy się z żadnym z Pana zarzutów. Uważamy je za niczym nie uzasadnione z punktu widzenia merytorycznego, dlatego tym bardziej są one dla nas przykre. Przykre jest zwłaszcza to, że formułując zarzuty nie ma Pan, osoba publiczna, argumentów na ich poparcie. Krytyczne wypowiedzi, za którymi nie stoją fakty i argumenty to pomówienia, to zwykłe krytykanctwo, które nie przystoi poważnej osobie publicznej. Uważamy więc, że wszystkie Pana wypowiedzi mają charakter pozamerytoryczny".
Autorzy listu podkreślają, że 2016 rok jest dla pracowników Radomskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej szczególny, rok pięknego jubileuszu 50-lecia działalności. "To dla nas, pracowników przedsiębiorstwa, powód do dumy i satysfakcji" - zaznaczają. Przypominają historie firmy i jej zasługi dla miasta. "Głównie dzięki zaangażowaniu pracowników jesteśmy dziś jedną z największych i najnowocześniejszych ciepłowni w Polsce. Wprowadzenie nowych rozwiązań technologicznych pozwala na bezpieczną i zgodną ze standardami ochrony środowiska produkcję ciepła. To dorobek kilku pokoleń radomskich ciepłowników, to dorobek całej załogi, ludzi RADPEC-u" - wyliczają związkowcy i przypominają o licznych nagrodach i wyróżnienia, jakie spółka w tym roku otrzymała.
"Tak okrągły jubileusz, jakim jest 50-lecie, zobowiązywał nas do zorganizowania uroczystości na najwyższym poziomie jako wyraz dobrej współpracy z wieloma instytucjami, ale także podziękowania pracownikom za zaangażowanie i jakość wykonywanej pracy. Jubileusz był naszym świętem, świętem załogi, dlatego chcieliśmy go obchodzić uroczyście i godnie. Dlatego tym bardziej przykre są dla nas zarzuty „bezczynności i przejadania publicznych pieniędzy", jakie padły z Pana ust z trybuny podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej" - oburzają się związkowcy. Informują, że że tegoroczny jubileusz, mimo zaplanowanych wydatków w wysokości 100 tys. zl, kosztował "dokładnie" 87 tys. 728,48 zł.
Autorzy listu przypominają też, że jubileusz 45-lecia kosztował organizatorów ponad 100 tys. zł. "Wtedy nie podnosił Pan kwestii >marnotrawienia i przejadania finansów publicznych<. Uważamy, iż to wyraz ogromnej niesprawiedliwości z Pana strony i zadajemy sobie pytanie, dlaczego tak Pan postępuje?"
"Cała załoga RADPEC jest dumna z organizacji jubileuszu. Publiczne dyskredytowanie naszych starań i ich efektów jest w ocenie pracowników RADPEC nieprawdziwe i bardzo niestosowne. Nasi pracownicy przyjęli Pana opinie bardzo osobiście, uznając je za wyraz braku szacunku dla ich pracy i święta. Krytyka uroczystości, podważanie jej rangi jest tym bardziej nie na miejscu, że podczas jej trwania pracownicy otrzymali (liczne - przyp. red.) odznaczenia".
Przewodniczący pisze do związkowców: "Przede wszystkim, i to podkreślam z pełną stanowczością, nigdy i nigdzie nie krytykowałem samego przedsiębiorstwa. Nigdy nie krytykowałem załogi, wręcz przeciwnie, podziwiam pracowników za oddanie i poświecenie na rzecz firmy. (...). Po pierwsze: nigdy nawet słowem nie wspomniałem o Państwa bezczynności. Po drugie: nadal uważam, że wydatek sporo ponad 40 tys. zł na catering podczas uroczystości, jest wydatkiem znacznie zawyżonym. Po trzecie: nigdzie nie krytykowałem samego jubileuszu, lecz wydatki poniesione na wspomniany catering.
Po czwarte: jeśli chodzi o wydatki na catering podczas jubileuszu – to są fakty. To po interwencji części załogi przedsiębiorstwa, złożyłem interpelację do prezydenta Radomia i otrzymałem odpowiedź. Mam na piśmie dokładne dane i nadal uważam, że wydatek ponad 40 tys. zł na catering, jest wydatkiem zbyt wysokim.
Być może jesteście Państwo przez kogoś celowo wprowadzani w błąd. Bardzo żałuję, że podczas uroczystości zorganizowanej z okazji 50-lecia RADPEC-u nie został odczytany mój list do załogi. Może wtedy mielibyście Państwo prawdziwe świadectwo tego, co myślę o pracownikach firmy i jak duży mam dla nich szacunek" - odpowiada Dariusz Wójcik.
Fot. RADPEC