Lepiej niż w Radomiu żyje się na Mazowszu mieszkańcom Ciechanowa, Siedlec, Grójca a nawet Białobrzegów. Lepiej mają się natomiast nasi przedsiębiorcy. To dane zaprezentowane przez Główny Urząd Statystyczny.
Materiały US Warszawa
US w Warszawie zbadał zależność pomiędzy poziomem życia mieszkańców a statusem administracyjnym, wielkością oraz usytuowaniem miasta względem stolicy. Okazało się, że z tych trzech czynników, wyraźny wpływ ma jedynie odległość od Warszawy. Do 100 km od stolicy wskaźnik poziomu życia mieszkańców miast jest coraz niższy.
Jak podaje GUS, badacze zwrócili szczególną uwagę na pięć ośrodków subregionalnych: Radom, Płock, Ostrołękę, Ciechanów i Siedlce. - Mimo podobnej roli, miasta te dysponują różnym potencjałem ludnościowym i ekonomicznym. Wraz ze wzrostem wielkości i funkcji pełnionych przez te ośrodki, nie wzrastał poziom życia mieszkańców - uznali.
Wśród jedenastu miast znajdujących się na terenie podregionu radomskiego w trzech z nich odnotowano średni poziom życia. Najwyższą wartością charakteryzowały się Białobrzegi, które zajęły 28 pozycję wśród mazowieckich miast. Pozostałe miasta podregionu charakteryzowały się niskim i najniższym poziomem życia.
Radom odnotował najniższy poziom życia wśród miast subregionalnych na Mazowszu. "Biorąc pod uwagę wskaźniki uwzględnione w analizie, charakteryzował się najmniejszą powierzchnią użytkową mieszkania na 1 osobę oraz najmniejszą liczbą pracujących na 1 tys. ludności. Pozytywnym faktem jest to, że na tle pozostałych miast subregionalnych Radom odnotował najwyższy wskaźnik przedsiębiorczości" - uznali statystycy.
kat
