Plac Jagielloński. W tym roku wreszcie ruszy jego przebudowa
30 stycznia 2017
Miasto wraca do sprawy przebudowy pl. Jagiellońskiego. Wkrótce ogłosi kolejny już przetarg na modernizację bardzo zaniedbanego terenu w centrum Radomia. Jak będzie wyglądał plac za jakiś czas? Tego mamy się dowiedzieć za kilka dni. Na pewno doczekamy się kolejnego przejścia dla pieszych przez Struga.
Przypomnijmy: Embi Architektura, firma która opracowywała projekt przebudowy placu Jagiellońskiego na zlecenie jeszcze poprzednich władz miasta nie wywiązała się z umowy dotyczących poprawek, które zlecił magistrat i ten odstąpił od niej. Wcześniej odbyły się dwa nierozstrzygnięte konkursy architektoniczne. Ostatecznie projektanta wybrano w drodze przetargu.
- Tym razem będzie obowiązywał formuła "projektuj i wybuduj". Załącznikiem do takiego przetargu jest bardzo szczegółowa koncepcja, która przesądza o kształcie tego placu, a projektant będzie musiał jedynie zaprojektować przyłącza i przekazać dokumentację bezpośrednio do wykonawcy, który będzie to zadanie realizował - tłumaczy wiceprezydent Konrad Frysztak. Zapowiada, że na przełomie 2017 i 2018 roku plac Jagielloński będzie już gotowy po przebudowie.
Nad koncepcją placu pracuje Miejska Pracownia Urbanistyczna. - Ona jest już właściwie prawie gotowa. Nanieśliśmy jeszcze kilka uwag, kilka zmian, które z dyrektorem Kaczmarkiem z wydziału inwestycyjnego, byśmy tutaj widzieli. One odzwierciedlają również oczekiwania mieszkańców, były wyrażone dwa lata temu podczas konsultacji społecznych - mówi wiceprezydent. Szczegółów zdradzać nie chce. - Pokażemy je już za kilka dni - zdradza. Frysztak przyznaje,że zakres prac, które teraz będą wykonywane jest znacznie mniejszy od tego, co zakładał projekt Embi Architektura. - Dotyczył on całego placu. My zdecydowaliśmy się na to, co możemy zrobić w ramach istniejącego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i studium uwarunkowań rozwoju przestrzennego miasta. Przebudowa obejmie trójkąt wyznaczony ścianą budynku teatru, przedłużeniem ul. Struga i łącznikiem od ul. Kelles-Krauza do Struga. Podstawowa rzecz to zmiana nawierzchni, pielęgnacja zieleni - tu chciałbym zaznaczyć, że zakładamy wycinki drzew, które zagrażają życiu i zdrowiu mieszkańców. Chodzi o drzewa zasłaniające fasadę teatru - mówi Konrad Frysztak.
Koncepcja przewiduje także utworzenie nowego przejścia dla pieszych przez ulicę Struga przy Galerii Słonecznej. - Ono nie pojawiło się wcześniej przy budowie skrzyżowania Struga, Chrobrego, Pileckiego. To jest nienaturalne i wręcz idiotyczne, że chcą przejść na drugą stronę ulicy Struga musimy pokonać trzy przejścia, bądź wybierać utrudnioną drogę przez budynek Galerii. Czas przywrócić normalność - zapowiada wiceprezydent Frysztak.
Bożena Dobrzyńska