Magistrat chce finansowania budowy Wojska Polskiego z centralnego budżetu. PiS: To się nie uda

3 lipca 2017

Miasto chce, by przebudowa al. Wojska Polskiego była w 80 proc. sfinansowana z budżetu państwa. Pieniądze na realizację tej niezbędnej inwestycji miałyby być wykorzystane w kolejnych trzech latach. Prezydent Radomia napisał w tej sprawie do ministra finansów. Tymczasem politycy PiS twierdzą, że Radosław Witowski nie ma woli zbudowania tej drogi.

 
Prezydent napisał do ministra finasów

Prezydent napisał do ministra finasów

  Na przebudowę Wojska Polskiego potrzeba prawie 120 mln zł. - Chcemy tę inwestycję rozpocząć, w tym roku wystąpimy o pozwolenie na budowę. Jednak jest to droga krajowa, tranzytowa, służąca nie tylko mieszkańcom Radomia, ale całej Polski. Jeżdżą także tędy ukraińskie tiry. Dlatego dziś złożyłem wniosek do ministra finansów o to, aby wpisać to zadanie do budżetu państwa w latach 2018, 2019 i 2020 - mówi prezydent Radosław Witkowski. Uważa, że z powodu charakteru tej trasy, dużą jej część powinna być sfinansowana przez budżet państwa. - Chcemy, aby to zadanie zostało wpisane - jest na to bardzo dobry czas, ponieważ Ministerstwo Finansów prowadzi prace nad przyszłorocznym budżetem, premier jest zobowiązana złożyć parlamentarzystom projekt do 30 września - podkreśla prezydent. O tym zamiarze magistrat informuje również wszystkich radomskich parlamentarzystów, radnych rady miejskiej i sejmiku województwa mazowieckiego reprezentujących ziemię radomską. - Po to, abyśmy wspólnie wypracowali jak najlepszy kompromis. Ten kompromis będzie wtedy, kiedy budżet państwa zagwarantuje nam pieniądze na przebudowę tej drogi - podkreśla Radosław Witkowski. Zaznacza, że oczekuje współpracy z ministrem finansów, parlamentarzystami i "wszystkimi, którzy mogą pomóc" w pozyskaniu tych pieniędzy. - Budżetu miasta nie stać w tej chwili na więcej niż 20 procent wartości całej inwestycji - powtarza prezydent. Przypomina, że przebudowa Wojska Polskiego była przedmiotem wielu obietnic wyborczych. - Dziś mamy szansę - wszystkie strony i środowiska polityczne - pokazać, że jesteśmy w stanie się dogadać - zaznacza prezydent Witkowski. Nie wiadomo, czy jednak te nadzieje nie są na wyrost. Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości cały czas powtarzają, że prezydent nie chce "wziąć" 65 mln zł na przebudowę Wojska Polskiego, które oferuje mu Ministerstwo Infrastruktury. - To jest polityczna gra prezydenta wymierzona w to, że jego propozycja spotka się z odmową, bo niewykonalne jest wykorzystanie takiej kwoty w ciągu roku  -  komentował podczas konferencji prasowej poseł Marek Suski. - To zagrywka wynikająca albo z braku kompetencji albo robiona pod media - twierdzi poseł Suski. Politycy PiS przypominają, że Andrzej Kosztowniak, poprzednik Witkowskiego na stanowisku, finansował budowę obwodnicy południowej z różnych źródeł. Całość kosztowała 200 mln zł, a na początku też nie było zapewnionych całej sumy pieniędzy. Podobnie było z budowa pawilonu ginekologiczno-położniczego. Dlatego parlamentarzyści PiS odsyłają prezydenta po pieniądze do urzędu marszałkowskiego, "gdzie rządzi Platforma".- Nie ma woli, by zrealizować Wojska Polskiego  - przekonuje poseł Kosztowniak. Prezydent Witkowski odpowiada, że Wojska Polskiego to droga krajowa, nie wojewódzka i marszałek nie może przeznaczać pieniędzy na jej budowę. Nie można też ciężaru jej realizacji przerzucić na radomian, bo korzystają z niej rzadziej niż inni użytkownicy. Bożena dobrzyńska
Tags