Komediowy weekend w Fosie. Śmiech jest zaraźliwy, może dać wycisk!
21 lipca 2017
Długo, głośno, z brzucha – na jodze z Marcinem Rapczyńskim – licencjonowanym joginem śmiechu, założycielem Klubu Śmiechu Radom – taki będzie komediowy weekend w Fosie amfiteatru. W programie także wiele innych atrakcji, w tym występ znanych kabareciarzy.
- Połączymy naukę z zabawą w miasteczku cyrkowym Carnival Otwarta Przestrzeń z Łodzi, udowodnimy, jak ważne jest wspólne, rodzinne spędzanie czasu na warsztatach „turbo kuchnia" i „vlep się" i jak śmiech jest wtedy zaraźliwy - zapowiadają organizatorzy. - W sobotę, 22 lipca, zapraszamy też do Fosy na dwa niepowtarzalne, bo w całości improwizowane, spektaku
larne, pełne niekontrolowanych wybuchów śmiechu "szoł"! Przyjeżdżają kozacy z Wybrzeża, żeby pokazać wam (i nam), jak się tam bawią! - uchyla rąbka tajemnicy Katarzyna Wiśniewska z MOK "Amfiteatr". I dalej: ojciec chrzestny polskiej improwizacji - Wojciech Tremiszewski, razem z żoną Małgorzatą Tremiszewską i przyjaciółmi: Szymonem Jachimkiem i Hubertem Świątkiem dadzą wam śmiechowy wycisk! Najpierw, o godz. 15 - dzieciom podczas ImproBaja, potem - o godz. 20 - dorosłym podczas Impro Szoł.
Jak to wygląda? - Emocjonalny ping-pong na scenie: ktoś rzuca słowo, hasło, zdanie - artyści błyskawicznie i błyskotliwie tkają z tego historię! Karuzela śmiechu gwarantowana! Kto przegapi - ten trąba! - opisuje Wiśniewska.
Zaplanowano też spotkanie z Katarzyną Gromską, pracującą w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu, wolontariuszką i cudowną osobą, która uratowała już od bezdomności i nierzadko śmierci tysiące zwierząt. Kasia opowie o pracy w schronisku, o wolontariacie i odpowiedzialności za żywe stworzenia.
- Będziemy też trochę sentymentalni i lekko niepoprawni z Radom.Retrospekcja, bo podczas projekcji zdjęć z ubiegłego wieku w niedzielę przekonacie się, że nawet kryminalne wiadomości mogą wywołać uśmiech, jeśli pisane są odpowiednim językiem. Ciekawą lekcją historii będzie też mini-giełda retro bibelotów, na którą zapraszamy wszystkich, którzy kiedyś kolekcjonowali winyle, kapsle, plakaty, kasety, obrazki z opakowań po gumach... - wymienia Katarzyna Wiśniewska.
Na finał – wolność i radość z grania, czyli koncert Witka Muzyka Ulicy, który pewnego dnia wziął do ręki akordeon i wyszedł z nim na ulicę, by dać ludziom odrobinę uśmiechu.
Wstęp na wszystkie wydarzenia wolny.
kat