
W konkurencjach stadionowych Grandioso zyskała następujące rezultaty: parada marszowa - medal brązowy w dywizji światowej, show - musztra paradna - medal srebrny w dywizji pierwszej
oraz w konkurencji "koncert" - medal srebrny w dywizji pierwszej.
- Konkurs WMC kończy się w najbliższy weekend i wtedy będą znane ostateczne rankingi - informuje Dariusz Krajewski, dyrygent radomskiego zespołu. Jak zaznacza, udział orkiestry w olimpiadzie poprzedziły przygotowania w Radomiu oraz warsztaty w Słubicach. - W tym roku byliśmy jedynymi reprezentantami Polski. Był to nasz debiut na tej imprezie, co więcej, od ponad 30 lat nie było tam żadnej orkiestry z Polski - zaznacza dyrygent.
Grandioso wystąpiło w tzw. pierwszej dywizji, gdzie do wykonania był najtrudniejszy utwór obowiązkowy "Nieznana Podróż Phillipa Sparke'a". - Oprócz tego utworu zagraliśmy poemat symfoniczny "Krzesany" Wojciecha Kilara oraz marsz "Szlakiem Brdy" Orlina Bebenowa.
Dariusz Krajewski zdradza, że kontrowersje wzbudziła ocena Grandioso za paradę marszową. - Na stadionie publiczność wybuczała ocenę jury, otrzymaliśmy także dużo wiadomości od zagranicznych fanów chwalących nasze występy i niezgadzających się z oceną sędziów. Ale my z nią nie dyskutujemy, bo każdy może mieć własną, dla nas jest to motywacja do dalszej pracy i rozwoju - zapewnia dyrygent orkiestry. Dodaje, że występy radomian podobały się za to bardzo organizatorom festiwali - otrzymali wiele zaproszeń, np. do Francji, Włoch i na Cypr.
kat