Przeszli trzej królowie, a za nimi orszak radomian (ZDJĘCIA)

    – Jestem tu już po raz kolejny. Po pierwsze po to, aby się pomodlić, po drugie by się spotkać. Wydaję mi się, że takie spotkania integrują radomian - mówi Mariusz. Na czele pochodu na koniach jechali trzej mędrcy: Kacper, Melchior i Baltazar. Tuż za nimi szedł m.in. biskup radomski Henryk Tomasik. – Nawiązujemy do ewangelicznego wydarzenia, jakim był pokłon mędrców ze Wschodu - podkreśla hierarcha – Orszak Trzech Króli jest prostą formą odczytania prawdy o mędrcach. Przepiękne jest to, że jest tak dużo dzieci. W ten sposób najmłodsi mogą odczytywać Ewangelię. Dobrze odczytany zapis Biblii kształtuję nasze życie - zapewnia biskup. Wspólnie z radomianami w pochodzie szedł prezydent Radomia. – Dziś wszystko nam sprzyja: jest cudowna pogoda, jest ciepło i możemy poczuć tę rodzinną atmosferę. Warto brać udział w Orszaku Trzech Króli - uważa Radosław Witkowski. Orszak przemierzył trasę z Rynku na plac Corazziego. Na trasie przemarszu młodzież z radomskich szkół odgrywała jasełka, a Rycerze Kolumba, którzy są współorganizatorami wydarzenia, zbierali datki  na rzecz pracujących za granicą misjonarzy. Wojciech Wójcikowski Fot. UM Radom