Prezydent gratuluje Kindze Bogusz wyboru na przewodniczącą rady miejskiej
- Prezydent mówi, że wygrał wybory, ale my też wygraliśmy wybory - ocenia Suski. Swoje stanowisko poseł wyraził podczas wywiadu w Zebrra.tv. - Ja powiedziałem prezydentowi: Jeżeli chcemy mieć wspólną odpowiedzialność za losy miasta, a wy chcecie mniej więcej pół na pół szefów komisji, to my po pierwsze chcemy znać sytuację finansową miasta, bo okazuje się, że przed wyborami wszystko było świetnie, a po wyborach okazało się, że prezydent nie ma na wypłaty dla pracowników; więc to jest domaganie się informacji rzetelnej, a nie "piarowskiej" - dowodził Marek Suski. Dodał, że skoro PiS ma ponosić odpowiedzialność za realizację budżetu, to on zaproponował Radosławowi Witkowskiemu koalicję. Ilu wiceprezydentów miałoby otrzymać Prawo i Sprawiedliwość "jest do dyskusji". Wśród warunków tej koalicji minister Suski wymienił także "powrót do rozmów z Eneą" (chodzi o zakup RADPEC-u przez tę spółkę Skarbu Państwa, co forsuje Suski). - Ale prezydent moją propozycję odrzucił - mówił Suski, choć jednocześnie dodał, że taka współpraca jest jedynym rozwiązaniem dla miasta. Nie wykluczył, że PiS powinno mieć też wpływ na obsadę kadrową w miejskich spółkach. Podkreślał, że skoro radni PiS mają udzielić zgody na zaciąganie przez prezydenta kredytów, to muszą mieć wpływ na kontrolę finansów.
Z prezydentem Witkowskim nie udało nam się skontaktować.
Przypomnijmy: PiS ma w radzie miejskiej 16 radnych, Koalicja Obywatelska 11, 1 mandat należy do Bezpartyjnych Radomian. W kolegium prezydenckim dwa stanowiska zastępców są już obsadzone przez Karola Semika i Konrada Frysztaka. Jako kolejną osobę do zajęcia fotela zastępcy prezydenta wymienia się szefową Nowoczesnej w Radomiu Katarzynę Kalinowską, która musiałaby najpierw zrzec się mandatu radnej (do rady weszła jako kandydatka Koalicji na Rzecz Zmian).
