Korona, berło, jabłko – repliki insygniów królewskich do obejrzenia w Resursie i farze

  . Polskie regalia, czyli insygnia koronacyjne (korona, berło, jabłko) zostały zrabowane, wraz z całą zawartością Skarbca Koronnego w 1795 roku przez Prusaków, wywiezione z kraju i zniszczone. Z pomysłem ich rekonstrukcji nosił się jeszcze w czasach II RP wybitny historyk sztuki prof. Karol Estreicher. Do pomysłu powrócił kilkadziesiąt lat później Adam Orzechowski, antykwariusz z Nowego Sącza, student prof. Estreichera. Zachowały się bowiem dokładne opisy zniszczonych przez zaborcę insygniów. Wystarczyło tylko... zgromadzić cenne złoto, srebro, kilka garści szlachetnych kamieni… . Po uporaniu się z tą kosztowną „drobnostką”, zastęp mistrzów sztuki złotniczej i jubilerskiej pracował przez rok. W 2003 roku korona, berło i jabłko były gotowe. Od tego czasu, repliki regaliów, których właścicielem jest Adam Orzechowski, prezentowane były m.in. na Zamku w Malborku, w Muzeum Historycznym miasta Krakowa, Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie, Muzeum Narodowym w Gdańsku. Teraz, z okazji Kazików zagoszczą w Radomiu. Regalia przybywają wraz z rycerzami Zakonu Korony Polskiej Świętego Kazimierza Królewicza. Kopie insygniów wystawione będą także 3 marca (niedziela) w radomskiej farze, podczas uroczystej mszy św. o godz. 12.30. Repliki, zdaniem ich twórców, mają przypominać o historii i tradycji Polski oraz chwale Korony Polskiej. Fot. Materiały prasowe/Resursa