Wojciech Pestka laureatem Nagrody im. Kazimierza Dziewanowskiego w konkursie na najlepsze prace dziennikarskie w polskiej prasie, radiu i telewizji opublikowane i wyemitowane w 2018 roku. Pisarz związany z Radomiem został doceniony za reportaż „Miał być raj, jest Krym”.
Wojciech Pestka
Nagrody wzorowane na nagrodzie Pulitzera przyznaje Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. W 26. edycji konkursu można było rywalizować w czternastu kategoriach tematycznych. Do dwunastu kategorii dziennikarskich zgłoszono 287 prac – z prasy, radia, telewizji i Internetu. Fotografie i reportaże fotograficzne nadesłano do oddzielnych dwóch kategorii z zakresu fotografii prasowej.
Jury oceniając prace brało pod uwagę ich oryginalność, śmiałość w podejmowaniu tematyki trudnej i kontrowersyjnej, atrakcyjność formalną przekazu, jego komunikatywność, walory estetyczne i dydaktyczne, rzetelność i wiarygodność.
Reportaż Wojciecha Pestki „Miał być raj, jest Krym” opublikowany w miesięczniku „Odra” (styczeń 2018) został wyróżniony w kategorii prac dziennikarskich o problemach i wydarzeniach na świecie. Nagrodzony tekst pochodzi z cyklu autorskich reportaży z Ukrainy drukowanych na łamach wrocławskiej „Odry”. Znalazły się w nim m.in. teksty „Na Wschodzie (Ukrainy) bez zmian” o II kompanii 24 Batalionu Obrony Terytorialnej „Ajdar”, „Słitfocia ze śmiercią w tle” dotyczący obrońców ługańskiego lotniska, czy „Sny Braci Karamazow” o ukraińskim milionerze Wiaczesławie Konstantynowskim, który sprzedał swojego rolls-royce'a i jako ochotnik ruszył na front wschodni, a także nagrodzony w 2017 roku reportaż „Petro Samozwaniec. Strażnik prezydenckiego pałacu.”. Wydawnictwo „Wysoki Zamek” zamierza wiosną wznowić zbiór reportaży Wojciecha Pestki „Do zobaczenia w piekle” i wydąć kolejny „Gdyby Polacy nie byli Polakami”.
kat
