Spis powszechny. GUS radzi: nie odrzucaj telefonu od rachmistrza
Trwa Narodowy Spis Ludności i Mieszkań. Główny Urząd Statystyczny zachęca, by nie odrzucać telefonów od rachmistrza. – To nie akwizytor, natrętny sprzedawca ani wyłudzacz danych. Jedynym celem jego pracy jest pomoc mieszkańcom w wypełnieniu obowiązku spisowego – zapewniają przedstawiciele GUS.
- Kiedy dzwoni, robi to po, żeby pomóc nam wypełnić obowiązek spisowy. Dlatego gdy ktoś zobaczy, że dzwoni 22 828 88 88, powinien odebrać telefon od rachmistrza, wysłuchać go i od razu spisać się razem z nim. Oszczędzimy w ten sposób na czasie i rachunku telefonicznym - przekonuje Marcin Kałuski, rzecznik Mazowieckiego Ośrodka Badań Regionalnych. Wyjaśnia, że jeśli nie spisaliśmy się jeszcze, możemy spodziewać się takiego telefonu od rachmistrza. - Nie ignorujmy tego połączenia i nie odmawiajmy pod byle pretekstem. Rachmistrz jest dla każdego wsparciem i naprawdę warto skorzystać z jego pomocy - zachęca rzecznik.
Dlaczego nie warto odmawiać rachmistrzowi?
- Rachmistrz nie jest akwizytorem i nie chce nam niczego sprzedać. Jedynym celem jego pracy jest pomoc mieszkańcom w wypełnieniu obowiązku spisowego. Dlatego warto go wysłuchać i dowiedzieć się, w jaki sposób chce nas wesprzeć - wyjaśnia Kałuski.
Spis ze wsparciem rachmistrza jest o tyle łatwiejszy, że to rachmistrz prowadzi nas po całym formularzu spisowym. Jeśli mamy jakieś wątpliwości co do treści pytań, możemy od razu poprosić rachmistrza o wyjaśnienie.
Pomoc rachmistrza jest szczególnie przydatna w przypadku osób, które nie czują się zbyt pewnie używając komputera i internetu albo w ogóle nie miały styczności z cyfrowym światem. Formularz spisowy jest bowiem dostępny wyłącznie przez internet – jeśli nie umiemy się spisać samodzielnie, należy bezwzględnie skorzystać z pomocy rachmistrza.
Nie masz czasu? Rachmistrz pomoże
Ze wsparcia rachmistrza powinny też skorzystać osoby nie dysponujące nadmiarem wolnego czasu. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że pośpiech i nie czytanie dokładnie treści pytań na formularzu spisowym są najczęstszą przyczyną pomyłek, popełnianych przez mieszkańców przy jego wypełnianiu. W praktyce skutkuje to dodatkowymi telefonami na Infolinię spisową i próbą poprawy błędnych zapisów za pośrednictwem konsultanta.
- Przeszkolony rachmistrz przeprowadzi nas bezpiecznie przez pytania spisowe, przeczyta je dokładnie wraz z odpowiedziami, wyjaśni wątpliwości, zaznaczy za nas odpowiedzi. Uzyskanych informacji nie przekaże nikomu – przed przystąpieniem do pracy podpisuje bowiem specjalne przyrzeczenie o zachowaniu ich w tajemnicy. Ma przy tym świadomość, że jej złamanie grozi karą więzienia do lat trzech - wyjaśnia Marcin Kałuski.
Co więcej, odbierając telefon od rachmistrza i spisując się z jego pomocą nie ponosimy kosztu rozmowy. Możemy zatem bez pośpiechu wypełnić formularz i pytać rachmistrza o wszystko, z czym mamy problem.
Czy to prawdziwy rachmistrz?
Warto pamiętać o zachowaniu ostrożności i sprawdzaniu tożsamości osoby, która do nas telefonuje. Rachmistrzowie spisowi będą dzwonić z dwóch numerów: 22 828 88 88 i 22 279 99 99. Jeśli na wyświetlaczu naszego telefonu pojawi się któryś z tych numerów, oznacza to, że dzwoni rachmistrz i warto odebrać połączenie.
Jeśli jednak dalej mamy wątpliwości, możemy zweryfikować tożsamość rachmistrza dzwoniąc na infolinię pod numer 22 279 99 99 lub korzystając z aplikacji „Sprawdź tożsamość rachmistrza” na stronie https://spis.gov.pl/. Potrzebna jest tylko znajomość imienia, nazwiska i numeru identyfikacyjnego rachmistrza. Mamy też prawo poprosić rachmistrza o podanie jednej z pięciu ostatnich cyfr naszego numeru PESEL – prawdziwy rachmistrz ma dostęp do tej informacji i będzie umiał odpowiedzieć prawidłowo.
- Rachmistrz nie zapyta o zarobki, oszczędności, cenne przedmioty w domu, numer konta, numer dowodu osobistego, PIN do karty czy dane logowania do bankowości internetowej - takie pytania mogą wskazywać na próbę wyłudzenia danych. W przypadku wątpliwości co do wiarygodności i rzetelności rachmistrza spisowego, należy to zgłosić na infolinię spisową lub do Gminnego Biura Spisowego - radzi Kałuski.
Nie czekaj do września. Wtedy będzie trudniej!
Część osób odmawia rachmistrzom tłumacząc, że w tej chwili nie ma czasu, a spis trwa do końca września i można z tym poczekać. - To prawda, ale niekoniecznie wyjdziemy na tym dobrze. We wrześniu może się bowiem okazać, że osób, które zostawiły sobie spis na ostatnią chwilę, jest na tyle dużo, że ograniczona będzie dostępność rachmistrzów. Będzie wprawdzie funkcjonować samospis internetowy, ale w tej opcji nie możemy liczyć na wsparcie rachmistrza i wszystkie wątpliwości będziemy musieli sobie wyjaśnić sami - podkreśla Kałuski.
kat