Pożar „Hamaky” nad zalewem w Siczkach. Policja zatrzymała dwóch podpalaczy
Policjanci z komisariatu w Pionkach zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu radomskiego w sprawie podpalenia pawilonu gastronomicznego „Hamaky” nad zalewem w Siczkach. Obaj trafili do policyjnej celi. Jeden z mężczyzn był poszukiwany.
Przypomnijmy: 20 sierpnia nieznani sprawcy podpalili drewniany pawilon gastronomiczny wraz z jego wyposażeniem. Straty wynoszą około kilkudziesięciu tysięcy złotych.
- Po otrzymaniu zgłoszenia o tym przestępstwie sprawą zajęli się policjanci z Pionek, którzy dokładnie sprawdzali każdy ślad i sygnał dotyczący zdarzenia. Funkcjonariusze szybko ustalili dwóch mężczyzn podejrzewanych o podpalenie. Zatrzymali mieszkańców powiatu radomskiego w wieku 24 i 34 lat. Dodatkowo okazało się, że starszy z mężczyzn jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia w celu odbycia 302 dni zaległej kary pozbawienia wolności. Obaj trafili do policyjnej celi - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyźni przed zdarzeniem spożywali w okolicy alkohol, a później chcąc zrobić na złość właścicielowi, który zamknął pawilon gastronomiczny, podpalili go. Mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Poszukiwany 34-latek został przewieziony do aresztu śledczego, natomiast wobec 24-latka zastosowano policyjny dozór. Obu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
kat