Po Air Show w Radomiu. Prezydent przeprasza. Widz: pokonały was dwie cząsteczki wodoru i jedna tlenu

28 sierpnia 2023

–  Czuję się w obowiązku wszystkich państwa przeprosić, choć jako miasto zrobiliśmy wszystko zgodnie z umową i co w naszej mocy – napisał w mediach społecznościowych prezydent Radomia Radosław Witkowski, podsumowując tegoroczne Air Show. Na stronie pokazów zaś enigmatyczne „Przepraszamy, że nie spełniliśmy wszystkich oczekiwań”.

 

fot. Anna Wróblewska/UM Radom

 

Prezydent Witkowski jako jedyny ze współorganizatorów (ale nie głównych organizatorów, którymi są Agencja Mienia Wojskowego i MON)) zachował się w ten sposób, wyjaśniając sytuację w jakiej znaleźli się widzowie, którzy stali w ogromnych kolejkach po wodę, a której potem zabrakło. Najlepszym komentarzem do tego, co działo się pierwszego dnia na lotnisku jest - naszym zdaniem - ten oto wpis na jednym z internetowych forów: "Niebawem NATO DAY w Ostrawie, może warto wysłać organizatorów Międzynarodowe Pokazy Lotnicze AIR SHOW i zobaczyć jak organizuje się pokazy dla ludzi. Żadnych ograniczeń wody, wstęp wolny, butelki większe niż 1,5 litra nie stwarzają zagrożeń. Pokonały was dwie cząsteczki wodoru i jedna cząsteczka tlenu, a pazerność tych co sprzedawali wodę 0,5 za 10 zł była mistrzostwem. Mam nadzieję że przyjdzie kiedyś czas że za organizację takich wielkich pokazów będą brali się ludzie którzy po ludzku podejdą do sprawy a nie przez pryzmat kasy. Jedyne uznanie, jakie jest z tego eventu to szacunek dla pilotów i personelu technicznego za widowisko".

Prezydent dziękuje

"Bardzo dziękuję wszystkim osobom, instytucjom i służbom, które były zaangażowane w obsługę tego wielkiego lotniczego wydarzenia. Pogoda dała się wszystkim we znaki. W efekcie dużo pracy miały służby medyczne. Dziękuję Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, Środowiskowo-Lekarskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz PCK za zapewnienie pomocy medycznej.
Dziękuję wszystkim służbom odpowiedzialnym za organizację parkingów, dojazdu na lotnisko i utrzymanie porządku, czyli policji, straży miejskiej, Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu, MPK, Zakład Usług Komunalnych w Radomiu. Oczywiście podziękowania należą się także pracownikom urzędu, którzy zaangażowani byli w obsługę Air Show, m.in. na stoisku promocyjnym miasta.

Prezydent przeprasza

"Jednocześnie mam świadomość problemów z dostępnością wody pitnej na płycie lotniska. Jako prezydent czuję się w obowiązku wszystkich Państwa za to przeprosić, choć jako miasto zrobiliśmy wszystko zgodnie z umową i co w naszej mocy. Wodociągi Miejskie w Radomiu zgodnie z umową zawartą z Agencja Mienia Wojskowego zorganizowały punkty dystrybucji darmowej wody. Na lotnisku są jednak ograniczenia techniczne. Reagując na sytuację spółka dostawiła kurtyny wodne, pod którymi można było się schłodzić, ale też nabrać wody. Dodatkowo pracownicy Wodociągów dystrybuowali tysiące woreczków z wodą tak, aby wszyscy mogli z niej skorzystać. Nie mieliśmy wpływu na wyposażenie punktów gastronomicznych w wodę, jej cenę oraz na zapisy w regulaminie, dotyczące wnoszenia 0,5 l wody na osobę. Dziś organizatorzy wiedzą, że zapis ten był błędem" - czytamy na profilu Radosława Witkowskiego.

Prezydent zapewnia jednocześnie, że zebrane uwagi miasto przekaże organizatorom: Agencji Mienia Wojskowego "bo wszystkim nam zależy, aby kolejne pokazy były zorganizowane jeszcze lepiej"

Podczas Air Show udzielono pomocy medycznej ponad 600 osobom, 4 tys. kursów autobusów dowożących widzów na pokazy, na specjalnych parkingach zapewniono miejsce dla niemal 7, 5 tys. pojazdów. W obsługę pokazów było zaangażowanych ponad 500 osób.

Dlaczego do kas były tak długie kolejki?

Przypomnijmy, Małgorzata Weber, rzeczniczka Agencji Mienia Wojskowego, organizatora XVII edycji Air Show wyjaśniała dziennikarzom, że w sobotę w sprzedaży stacjonarnej było 5 tys. biletów oraz że  AMW, jako instytucja wojskowa i jako organizator pokazów, musiała dostosować się do przepisów bezpieczeństwa. – Dostaliśmy polecenie, że wszystkie bilety muszą być imienne. Każda osoba, która kupowała bilet online, musiała podać swoje dane, które przy wejściu były weryfikowane na podstawie dowodu tożsamości. Stąd po części kolejki, bo każdą osobę należy sprawdzić. Podkreślę, że nie jesteśmy gospodarzem terenu, na którym odbywa się Air Show. Działa tu niedawno uruchomiony Port Lotniczy Warszawa-Radom, dlatego musieliśmy opierać się na już istniejącej infrastrukturze portu. Jako organizator nie mieliśmy możliwości wybudowania dodatkowych wejść; są ich cztery – wyjaśniała Weber.

Dlatego te osoby, które kupowały bilety na miejscu, czekały dwie gigantyczne kolejki; pierwsza do kas, druga do wejścia na pokazy.

Bożena Dobrzyńska

Tags