Wielkie serce na ogródku

Dzieciaki i grono pedagogiczne ogródka cieszą się ze swoistego rekordu, bo to największe serce, które powstało w Radomiu. Składa się z kilkuset mniejszych serduszek. - Wykonywali je nasi najmłodsi wychowankowie pod opieką grupy najstarszej. Szczególnie napracowały się dziewczynki - przyznaje dyrektor placówki Dorota Kaflińska.
Ale podczas święta zakochanych w ogródku działo się także wiele innych ciekawych rzeczy. Przypomniano historię tego dnia, były słodkie prezenty. Działała też walentynkowa poczta; do skrzynki można było wrzucać liściki. I chociaż były adresowane do konkretnej osoby, pod każdym widniał podpis: od Walentego. - Sama dostałam kilkanaście. To naprawdę bardzo miłe i świadczy o sympatii dzieci - mówi D. Kaflińska. - Z pewnością obdarowywali się także ci, którzy się bardzo lubią.
Są ferie, więc w ogródku nie zabraknie kolejnych atrakcji. W przyszły czwartek dzieciaki pokażą swoje zdolności... cyrkowe.