Awantura o „czwórkę”

O losach konkursu na dyrektora PSP nr 4, który został przerwany, zadecyduje minister edukacji. W pozostalych szkołach komisje wyłoniły już kandydatów na szefów.

Spór dotyczy "czwórki", gdzie w ubiegłym tygodniu z obrad komisji wyszli przedstawiciele kuratorium, rady rodziców i rady pedagogicznej. W ten sposób zaprotestowali przeciwko stanowisku przewodniczącego, wiceprezydenta Ryszarda Fałka, który twierdził, że ocena jednej z kandydatek wystawiona przez kuratorium nie została uzgodniona z organem prowadzącym szkołę, czyli magistratem. Konkurs został przerwany, a Fałek poprosił o opinię Ministerstwo Edukacji Narodowej. Ponieważ chodzi o obecną dyrektorkę PSP nr 4 Annę Ostrowską grono pedagogiczne placówki stanęło w jej obronie.

Ryszard Fałek z uporem tkwi przy swoim. Twierdzi, że właściwie interpretuje przepisy i powołuje się na konsultacje z prawnikami. Ponieważ sprawa nabrała rozgłosu, wydał obszerne oświadczenie, w którym wyjaśnia swoje stanowisko, jeszcze raz argumentując: :"W przedmiotowej sprawie zostały dokonane przez organ nadzoru (kuratorium - przyp. redakcji) oraz przez organ prowadzący (Urząd Miejski - przyp. redakcji) oceny cząstkowe pracy dyrektora w zakresie przewidzianym dla każdego z tych organów (...) określonym w § 8 ust. 3 pkt 1 i 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 2 listopada w sprawie kryteriów i trybu dokonywania oceny pracy nauczyciela, trybu postępowania odwoławczego oraz składu i sposobu powołania zespołu oceniającego (Dz. U. Nr 98, poz. 1066 ze zm.). Natomiast nie została dokonana przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny nad szkołą w porozumieniu z organem prowadzącym ocena cząstkowa w zakresie określonym w ust. 3 pkt 3 w/w paragrafu".  

Wiceprezydent podkreśla także, że nie doszło do porozumienia z kuratorium w sprawie oceny pracy dyrektora: "gdyż przedstawiciele organu nadzoru oświadczyli, iż procedura dokonania oceny pracy dyrektora została zakończona. O powyższym fakcie oraz brakach formalnych, jakimi dotknięta była ocena pracy, organ prowadzący poinformował zainteresowanego dyrektora pismem z dnia 31.08.2008 r".

Fałek odnosi się również do stanowiska p.o. mazowieckiego kuratora oświaty Jerzego Jona pisząc, że nie neguje on: "faktu braku porozumienia z organem prowadzącym w sprawie oceny pracy dyrektora zgodnie z procedurą przewidzianą przepisami w/w rozporządzenia. Jednakże niezastosowanie się do tej ostatniej uzasadnia dokonaniem oceny przez organ prowadzący wszystkich zadań dyrektora, w tym zadań które winny być przedmiotem porozumienia pomiędzy organem nadzoru i prowadzącym".

Wiceprezydent czeka teraz na opinię z MEN. W pozostałych pięciu konkursach - jak nam powiedziała rzeczniczka magistratu - wyłoniono osoby, które będą rekomendowane do kierowania szkołami. Odbędą się też konkursy na dyrektorów dziewięciu przedszkoli.