Jednak ewakuacja

19 marca 2008
Ewakuacja pacjentów z sześciu oddziałów szpitala na Józefowie. Na pierwszy ogień idzie chirurgia. Dyrekcja placówki podjęła taką decyzję, bo lekarze podtrzymują swoje negatywne stanowisko w sprawie dłuższego czasu pracy. Lekarze powiedzieli: nie


Rano spotkało się osiemdziesięciu lekarzy, którzy nie wrazili zgody na podpisanie klauzuli opt-out, zgodnie z którą mogliby pracować dłużej niż 48 godzin tygodniowo. - Podczas tajnego głosowania większość, czyli siedemdziesięciu kolegów było przeciwko klauzuli – poinformował dr Julian Wróbel z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego lekarzy w WSS.Julian Wróbel

Co to oznacza dla szpitala? Ewakuacja może dotknąć stu osób z sześciu oddziałów. - Dziś wypisujemy ostatnie cztery pacjentki z onkologii i zamykamy oddział, bo jest tam tylko ordynator i dwie lekarki - wolontariuszki – zapowiada dyrektor szpitala Luiza Staszewska. - Na chirurgii jest 10 pacjentów, w tym wszyscy nadają się do transportu. Niektórzy są w stanie ciężkim, ale głównie ze względu na wiek. Będziemy ich przewozić do okolicznych szpitali – jeszcze dziś i jutro.Dyrekcja: zamykamy oddziały

Bardzo trudna sytuacja panuje na pulmonologii, gdzie spośród 94 chorych 18 wymaga transportu pod tlenem, a dwóch leży pod respiratorem. - Będziemy szukać dla nich miejsc – dodaje Staszewska. Podkreśla również, że dzięki temu, że 11 lekarzy wyraziło dziś zgodę na dłuższy czas pracy, niektóre oddziały będą mogły przez kolejne dwa dni działać. Szpital stara się także znaleźć specjalistów zainteresowanych podpisaniem kontraktów.
W tej sytuacji wojewoda poinformował nas, że zgodnie z ustawą o ZOZ-ach nie ma innej możliwości jak wykreslić zamykane oddziały z rejestru – zaznacza dyrektor Staszewska. - Skutkiem jest utrata kontraktu z NFZ, a starania o nowy mogą zająć miesiąc, a nawet dłużej.

Problem może rozwiązać jeszcze zgoda lekarzy na pracę do końca marca w ramach wolontariatu. - Bardzo bym chciała, by tak się stało – mówi L. Staszewska.

Podobnie jak ich koledzy z Józefowa, lekarze z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego nie zgodzili się na podpisanie klauzuli opt-out. Głosowanie w tej sprawie było tajne. - Nie chcieliśmy spotkać się z zarzutami, że ktoś wywiera na kogoś presję - tłumaczy dr Grzegorz Stolarek z OZZL w szpitalu przy ul. Tochtermana. Na ponad stu lekarzy biorących udział w głosowaniu, 80 było przeciw zgodzie na dłuższy niż 48 godzinny tydzień pracy.