Mieli fabrykę paliw
18 kwietnia 2008
Nielegalny obrót paliwami płynnymi, odbarwianie oleju opałowego i
fałszowaniem faktur na paliwo na wielką skalę. Tym zajmowałą się
zorganizowana grupa przestępcza, którą rozbili policjanci z
mazowieckiego CBŚ. 
Podczas śledztwa prowadzonego przez Centralne Biuro Śledcze Komendy Głównej Policji wspólnie z KWP w Radomiu ustalono mechanizm przestępczego procederu. - Polegał on na organizowaniu fikcyjnych firm paliwowych, tzw. słupów, na które wystawiane były faktury zakupu lub sprzedaży oleju napędowego, a którego fizycznie nigdy nie było. Te oszustwa służyły m.in. do wyłudzania podatku VAT – tłumaczy rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek. - Początkowo członkowie grupy kupowali olej opałowy ciężki oraz jego komponenty, a następnie sprzedawali jako olej napędowy, wykorzystując przy tym firmy „słupy” do wystawiania faktur. Kupowany u producenta olej opałowy był wywożony cysterną do małych miejscowości, gdzie znajdował nabywców indywidualnych, np. jako olej napędowy do ciągników rolniczych. Ten sam olej był również odbarwiany i odsprzedawany za znacznie niższą cenę do stacji paliw.
Z czasem grupa zorganizowała się jeszcze bardziej „profesjonalnie”. Część jej członków zajmowała się pozyskiwaniem osób, na które rejestrowano fikcyjne firmy oraz pełną obsługą utworzonych firm, zakładaniem kont bankowych służących do prania brudnych pieniędzy i dokonywaniem transakcji finansowych na tych kontach. Inni z kolei wyszukiwali legalnie działające przedsiębiorstwa, którym wystawiano nierzetelne faktury (stanowiące podstawę do wyłudzenia nienależnego podatku VAT) i następnie organizowali miejsca do przechowywania i odbarwiania oleju opałowego i sprzedaży jako olej napędowy. Pozostali pozyskiwali osoby do prowadzenia księgowości nowopowstałych firm "słupów" oraz ludzi zatrudnionych w legalnie działających firmach, które były wykorzystywane w ich przestępczej działalności. - W jednej z drukarń w Radomiu powielano pieczątki urzędów oraz druki, co pomagało w fałszowaniu faktur i zaświadczeń niezbędnych w obrocie gospodarczym. Sfałszowane faktury na paliwo były przedmiotem swego rodzaju handlu, ponieważ były wykorzystywane przez nieuczciwe podmioty gospodarcze – wyjaśnia Kaczmarek.
W ostatnich dniach funkcjonariusze CBŚ z Komendy Głównej Policji zatrzymali na terenie województw: śląskiego i małopolskiego kolejnych trzech członków grupy. - Wobec podejrzanych prokurator okręgowy w Radomiu wystąpił do Sądu Rejonowego w Radomiu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie – mówi rzecznik.
W sprawie podejrzanych jest już 45 osób, którym przedstawiono 109 zarzutów, 38 tymczasowo aresztowano, 23 ma dozór policji, 18 zakaz opuszczania kraju. Poręczenia majątkowe, jakie zastosowano wobec nich, to 255 tys. zł, policja zabezpieczyła też mienie warte około 550 tys. zł oraz odzyskała mienie łącznej wartości około 200 tys. zł. Grupa działała od 2002 roku.

Podczas śledztwa prowadzonego przez Centralne Biuro Śledcze Komendy Głównej Policji wspólnie z KWP w Radomiu ustalono mechanizm przestępczego procederu. - Polegał on na organizowaniu fikcyjnych firm paliwowych, tzw. słupów, na które wystawiane były faktury zakupu lub sprzedaży oleju napędowego, a którego fizycznie nigdy nie było. Te oszustwa służyły m.in. do wyłudzania podatku VAT – tłumaczy rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek. - Początkowo członkowie grupy kupowali olej opałowy ciężki oraz jego komponenty, a następnie sprzedawali jako olej napędowy, wykorzystując przy tym firmy „słupy” do wystawiania faktur. Kupowany u producenta olej opałowy był wywożony cysterną do małych miejscowości, gdzie znajdował nabywców indywidualnych, np. jako olej napędowy do ciągników rolniczych. Ten sam olej był również odbarwiany i odsprzedawany za znacznie niższą cenę do stacji paliw.
Z czasem grupa zorganizowała się jeszcze bardziej „profesjonalnie”. Część jej członków zajmowała się pozyskiwaniem osób, na które rejestrowano fikcyjne firmy oraz pełną obsługą utworzonych firm, zakładaniem kont bankowych służących do prania brudnych pieniędzy i dokonywaniem transakcji finansowych na tych kontach. Inni z kolei wyszukiwali legalnie działające przedsiębiorstwa, którym wystawiano nierzetelne faktury (stanowiące podstawę do wyłudzenia nienależnego podatku VAT) i następnie organizowali miejsca do przechowywania i odbarwiania oleju opałowego i sprzedaży jako olej napędowy. Pozostali pozyskiwali osoby do prowadzenia księgowości nowopowstałych firm "słupów" oraz ludzi zatrudnionych w legalnie działających firmach, które były wykorzystywane w ich przestępczej działalności. - W jednej z drukarń w Radomiu powielano pieczątki urzędów oraz druki, co pomagało w fałszowaniu faktur i zaświadczeń niezbędnych w obrocie gospodarczym. Sfałszowane faktury na paliwo były przedmiotem swego rodzaju handlu, ponieważ były wykorzystywane przez nieuczciwe podmioty gospodarcze – wyjaśnia Kaczmarek.
W ostatnich dniach funkcjonariusze CBŚ z Komendy Głównej Policji zatrzymali na terenie województw: śląskiego i małopolskiego kolejnych trzech członków grupy. - Wobec podejrzanych prokurator okręgowy w Radomiu wystąpił do Sądu Rejonowego w Radomiu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie – mówi rzecznik.
W sprawie podejrzanych jest już 45 osób, którym przedstawiono 109 zarzutów, 38 tymczasowo aresztowano, 23 ma dozór policji, 18 zakaz opuszczania kraju. Poręczenia majątkowe, jakie zastosowano wobec nich, to 255 tys. zł, policja zabezpieczyła też mienie warte około 550 tys. zł oraz odzyskała mienie łącznej wartości około 200 tys. zł. Grupa działała od 2002 roku.