Młodych dziennikarzy zżera stres

20 maja 2008
Zasób słownictwa, oryginalność przekazu i radzenie sobie w nietypowej sytuacji liczyły się podczas tego konkursu najbardziej. O laur najlepszego adepta dziennikarstwa walczyli uczniowie z dziesięciu radomskich gimnazjów. Joasia udziela pierwszego wywiadu red. Małgorzacie Lisak (Radio PLus) i Agnieszce Mąkosie (TV Dami)


Dziś w PG nr 5 odbył się drugi etap XVI Międzygimnazjalnego Konkursu Dziennikarskiego. Wcześniej ze 110 zgłoszonych prac literackich do drugiego etapu zakwalifikowano 10. To oni spotkali się w "piątce".

Ocena zawodników nie było łatwa. Jak ocenić radzenie sobie ze stresem, skoro i tak trema zżerała finalistów, a sam stres zwiększyła niespodziewana obecność kamery telewizyjnej i dziennikarzy z radomskich mediów, zasiadających w jury? Do finału weszło pięć osób, ale dopiero tu zaczęła się stroma kładka. W trzecim etapie była chwila na przygotowanie ośmiu zdań tekstu, w których należało uporać się z wylosowanym zadaniem. Każdy liczył na palcach, żeby nie przekroczyć limitu. Finał szedł z marszu, jak gorący news podrzucony w trakcie nadawania wiadomości. „Za chwilę całe miasto zostanie pozbawione prądu...” lub „W całym kraju telefony komórkowe odmówiły posłuszeństwa...”. Sensacje z ostatniej chwili, które nie tylko trzeba podać do wiadomości, ale co najgorsze skomentować. Finalistki konkursu

Zapał i młodość pokonały stres. Młodzi dziennikarze wspięli się na wyżyny i jak powiedziała dyrektorka „piątki” Zofia Kukla, najchętniej dałaby wszystkim Grand Prix, ale reguły gry na to nie pozwalają. I i II miejsca zajęły uczennice z PG nr 10: Joanna Sztuk i Martyna Sobolewska. Kolejne: Urszula Sępioł (PG nr 11), Karolina Siara (PG nr 8) i Sandra Szczecińska (PG nr 12).

- Dziennikarstwo to dla mnie coś nowego i nietypowego – przyznała Joasia Sztuk. – Byłam zaskoczona tym, że w ogóle zakwalifikowałam się do finału. Czy wiążę z tym zawodem jakieś plany? Nie wiem, ale nigdy nic nie wiadomo...

- Cel konkursu jest jeden: zainteresować młodzież – podkreśla Zofia Kukla. - Ona sama domaga się takiego konkursu. Uczestniczyło w nim 118 uczniów. A bywały lata kiedy mieliśmy 140 i więcej zawodników. Myśleliśmy już w swoim czasie o zaprzestaniu organizowania imprezy, ale to młodzież chce jej kontynuacji.

Tekst i zdjecia: Jacek Lombarski