Utonął w kosowskim stawie

10 czerwca 2008
Pierwsza ofiara letnich kąpieli w wodzie. W stawie hodowlanym w Kosowie utopił się młody chlopak. Jego ciało członkowie grupy wodno-nurkowej Państwowej Straży Pożarnej wydobyli po prawie godzinnych poszukiwaniach.


Wcześniej przez godzinę młodego człowieka poszukiwali jego koledzy. - Dopiero, gdy nie udało im się odnaleźć chłopaka, wezwali pomoc. Opowiadali, że podczas kąpieli zniknął im nagle w wodzie - wyjaśnia rzecznik radomskiej PSP Paweł Frysztak.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj po południu. - Nad stawy do Kosowa pojechali strażacy, ratownicy, członkowie grupy wodno-nurkowej. Po godzinie poszukiwań odnaleźli ciało około 20-letniego mężczyzny; znajdowało się o 40 m od brzegu na głębokości 2,5 metra - dodaje rzecznik.