Radom w oku telefonu
Czy da się nakręcić ciekawy film pokazujący to "co najbardziej radomskie" przy pomocy kamery w telefonie? Młodzież zapewnia, że tak i wyrusza w miasto z komórkami.
Idea jest prosta: filmy mają pokazać to, co charakterystyczne dla naszego miasta, wskazać jego znaki szczególne. Dzisiaj uczniowie z radomskich szkół włączyli się do ogólnopolskiego ruchu "Miasto w komie", którego pomysłodawcą jest prezenter telewizyjny Cezary Ciszewski. Młodzi swoje małe ojczyzny filmowali już m.in. w Warszawie oraz Wrocławiu. Teraz czas na Radom.
Warsztaty filmowe prowadzą uczniowie Zespołu Szkół Plastycznych. - Akcji przyświeca hasło "Opowiedz mi o swojej ulicy", ale nam chodzi o jedną konkretną ulicę Żeromskiego. Ona najlepiej kojarzy się z Radomiem, jest naszą wizytówką, na nie kierujemy obiektywy kamer - wyjaśnia Małgorzata Piróg organizatorka akcji, uczennica Zespołu Szkół Plastycznych.
"Miasto w komie" ma dać każdemu możliwość sprawdzenia się w roli reżysera i operatora kamery jednocześnie. - Można pokazać to, co jest najciekawsze i najbardziej radomskie w ul. Żeromskiego. Używamy tylko amatorskich kamer, które są obecnie w większości komórek, tak aby każdemu dać szansę. Chcemy pokazać miasto z różnych stron, kolejne akcję będą miały więc inny temat, m.in. "ciekawi ludzie", "antypomnik". Zorganizujemy je jeśli tylko będą chętni do filmowania, a na pewno tak się stanie, dziś jest z nami kilkadziesiąt osób - zapewnia M. Piróg.
Autorzy najlepszych filmów będą mogli zaprezentować swoje dzieła szerszej publiczności. W marcu 2009 roku w kinie Helios wyświetlone zostaną najlepsze filmy zmontowane w jeden duży obraz pokazujący ul. Żeromskiego. Jest szansa, że któryś z filmików obejrzymy na antenie TVP1, jednak nie to jest zdaniem uczestników akcji najważniejsze. - Można pobawić się w reżysera, nauczyć się czegoś ciekawego. Kto wie, być może złapię bakcyla i zostanę kolejnym Andrzejem Wajdą? - zastanawia się jeden z licealistów.
(gmar)