Aby w święta było bezpiecznie

15 grudnia 2008

W okresie świąteczno-noworocznym na drogach jest więcej pojazdów, na kierowców czeka wiele pokus by jeździć "po kielichu", uaktywniają się kieszonkowcy. Policja zapowiada akcję "Bezpieczne święta". Policja będzie nas kontrolować



Akcja "Bezpieczne Święta" rozpocznie się w najbliższą środę (17 bm.) i potrwa do 2 stycznia. Policjanci nauczeni doświadczeniem wiedzą, czego mogą się spodziewać w okresie świątecznym po kierowcach, pogodzie i... przestępcach.

Kierowcy nie dość, że muszą się zmagać z trudnymi warunkami na drogach, powinni także wykazać się silną wolą i zdrowym rozsądkiem podczas świątecznych spotkań zakrapianych alkoholem. Funkcjonariusze dają cenne wskazówki, jak bezpiecznie "przejechać" przez święta. - Należy wcześniej właściwie przygotować auto do zimy np. zmienić opony. Bezpieczeństwo jazdy to także odpowiedni styl jazdy, umiejętność przewidywania tego, co może wydarzyć się na drodze. Kierowca powinien być jednak przede wszystkim trzeźwy. Pamiętajmy, że chodzi o bezpieczeństwo tych, których wieziemy i wszystkich użytkowników drogi - apeluje Rafał Jeżak z zespołu do spraw komunikacji społecznej KMP w Radomiu.

W okresie świątecznym uaktywniają się złodzieje. Gorączka zakupów to okazja szczególnie dla kieszonkowców. Ale i tu można uniknąć przykrych sytuacji. - Nie chowajmy ostentacyjnie portfela, podczas podróży np. miejskimi autobusami zwracajmy uwagę na otoczenie, unikajmy zwłaszcza tzw. sztucznego tłoku - poucza Rafał Jeżak. Przypomina też o zabezpieczeniu mieszkania na czas wyjazdu. - Montujmy dobre zamki, w mocnych drzwiach. Wskazane jest założenie monitoringu albo alarmu. Ale elektronika może być zawodna i bezcenny okazuje się... czujny sąsiad. Pomagajmy sobie nawzajem, informujmy sąsiadów o wyjeździe i prośmy, aby rzucili okiem na dom pod naszą nieobecność - apeluje.

 - Chcemy, aby nadchodzące święta Bożego Narodzenia i okres noworoczny upłynął nam bezpiecznie i w spokojnej atmosferze. Czy tak będzie, zależy od nas wszystkich - podkreśla Jeżak.

(gmar)

Fot.: KMP Radom