Wybuchowo, ale z rozwagą

Jak najlepiej przekonać się, że lekkomyślność i brak rozwagi w połączeniu z materiałami pirotechnicznymi może prowadzić do nieszczęść? Od kilku lat policjanci z KWP w Radomiu udawadniają to dziennikarzom na specjalnych pokazach. W tym roku eksperyment powtórzono jak zwykle na boisku w sąsiedztwie komendy.
Podczas pokazu pirotechnik używa rekwizytów. Tym razem były to: kurczak, arbuz i parówki. Każde z nich po odpaleniu włożonych do środka rac rozpadło się w drobne kawałki, które przeleciały na kilkanaście metrów od miejsca, gdzie pierwotnie się znajdowały. Najwymowniejszy obraz przedstawiała gumowa rękawica wypełniona parówkami, z której po wybuchu poodrywały się „palce”...
- Przeczytać instrukcję obsługi, zwrócić szczególną uwagę na dzieci, zachować trzeźwość umysłu, nie używać w pomieszczeniach zamkniętych, na balkonach i tarasach, nie trzymać odpalonych petard w dłoniach, nie korzystać z niewybuchów – Dorota Pater z wydziału prewencji KWP wylicza tylko niektóre z zasad posługiwania się środkami pirotechnicznymi. Przypomina również, że sprzedaż materiałów jest dozwolona wyłącznie osobom pełnoletnim, powinna znajdować się na nich instrukcja użycia w języku polskim, petardy i fajerwerki należy kupować z legalnych źródeł, sklepów mających odpowiednie zezwolenie. - Pod żadnym pozorem petard nie wolno odpalać osobom, które wcześniej piły alkohol – podkreśla D. Pater.
Wojewoda Jacek Kozłowski apeluje: - Zachowajmy przy środkach pirotechnicznych szczególną ostrożności i rozwagę, by radość świętowania nie zakończyła się tragedią.
(bdb)