„Dziupla” z markowymi samochodami

Wczoraj policjanci przeszukali hale przy ul. Metalowej w Radomiu. - W jednej z nich odnaleźli auta a także części samochodowe, w tym dachy, fotele i różnego rodzaju elementy wyposażenia z kilku volkswagenów i mercedesów. Zatrzymali właściciela hali, 50-letniego radomianina, który po przesłuchaniu został zwolniony – informuje Rafał Jeżak z radomskiej KMP.
Jak podkreśla Jeżak, odnalezienie dziupli samochodowej przy ul. Metalowej, to efekt kilkumiesięcznej pracy policjantów z sekcji kryminalnej KMP. - Rozpracowują oni gang złodziei samochodów. Łupem jego członków najczęściej padały dostawcze volkswageny i mercedesy, ale nie gardzili oni także autami osobowym. Musiały to być jednak marki niemieckie. Gang działał pod osłoną nocy w samym Radomiu i powiecie oraz w innych miastach mazowieckiego i świętokrzyskiego. Złodzieje wyprowadzali auta z parkingów i przeprowadzali do dziupli na terenie gminy Zakrzew – mówi Jeżak.
W październiku ubiegłego roku policjanci przeszukali posesje w Zakrzewskiej Woli i Cerekwi. Prawdziwą „skarbnicą” części pochodzących z kradzionych samochodów okazała się ta druga. Były tam m.in. silniki i elementy karoserii różnych samochodów oraz kilka tablic rejestracyjnych z kradzionych pojazdów. Zabezpieczono też skradzionego volkswagena passata, dostawczego volkswagena oraz podzespoły z mercedesów sprinterów. W wielkiej hali znajdującej się na posesji w Cerekwi były też bmw i audi.
Jak ustalono, złodzieje działali od kilku miesięcy. - Wartość odzyskanego mienia to kilkaset tysięcy zł. Do tej pory zatrzymano dziesięciu mężczyzn w wieku 20 - 51 lat, w tym pięciu zostało tymczasowo aresztowanych. Odzyskano 12 samochodów – wylicza Jeżak.
(bdb)
Fot.: KMP Radom