Damian i Adrian odnaleźli się

19 lutego 2009
Szukało ich setki policjantów, leśników, harcerzy. Do akcji użyto nowoczesnych środków technicznych, zastosowano metody operacyjne, rozesłano komunikaty do mediów lokalnych i ogólnopolskich. Zaginieni 16-latkowie odnaleźli się wczoraj wieczorem w Radomiu. Poszukiwania powiodły się


Dwaj gimnazjaliści, mieszkańcy osiedla XV-lecia wyszli z domów tydzień temu i przez ten czas nie kontaktowali się z rodzicami. Policji udało się ustalić, że najprawdopodobniej udali się na wyprawę po Puszczy Kozienickiej.

- Od ubiegłego czwartku, kiedy to zgłoszono zaginięcie 16-latków, radomscy policjanci szukali ich wszelkimi dostępnymi metodami. Przeczesywali Puszczę Kozienicką, w czym pomagały im psy tropiące, sprawdzali każdy sygnał, gdzie zaginieni mogli przebywać. Przez cały czas wierzyliśmy, że chłopcy żyją, a ich odnalezienie jest tylko kwestią czasu. Przypuszczenia te okazały się słuszne - informuje oficer prasowy KMP w Radomiu Katarzyna Kucharska.

Damian i Adrian zostali zatrzymani przez policjantów wczoraj wieczorem w opuszczonym domu na Janiszewie, gdzie rozpalili ognisko. - Jak później mówili policjantom, przez kilka dni, kiedy byli poszukiwani, podpalili siano w stodole na Kapturze, chodzili po Puszczy Kozienickiej, spali po klatkach schodowych, jeździli pociągami do Warszawy, włamali się do stanicy harcerskiej w Rajcu, a gdy zabrakło im pieniędzy, żebrali o pieniądze na osiedlu Gołębiów, gdzie uzbierali 15 zł - relacjonuje Kucharska.

Chłopcy zostali odebrani przez rodziców.

(bdb)

Fot. KMP Radom

Zobacz: Zaginęli w Puszczy Kozienickiej?