Fara obchodzi 650. urodziny

Kościół pod wezwaniem Jana Chrzciciela ufundował w 1360 roku król Kazimierz Wielki. - Ale dziś prawie nikt nie kojarzy go z patronem, natomiast na słowo „fara” reagują wszyscy – twierdzi ks. Arkadiusz Bieniek, przewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Fary, które zawiązało się m.in., by zorganizować jubileuszowe obchody. - Wielu radomian podkreśla, że było chrzczonych w farze. Jest to powodem ich wielkiej dumy. W tym gronie są ludzie o bardzo znamienitych nazwiskach Jak choćby Tytus Chałubiński czy Wanda Malczewska– dodaje biskup radomski Zygmunt Zimowski.

Ordynariusz chce, by z okazji roku jubileuszowego fary, który rozpocznie się 3 października br. w Radomiu odbyła się konferencja Episkopatu Polski. Odbędzie się też – jak zapowiadają organizatorzy – wiele imprez, które przypomną niektóre z wydarzeń historycznych związanych z farą oraz postać patrona Radomia św. Kazimierza. - Jesteśmy przekonani, że obchody jubileuszu 650-lecia fundacji fary przyczynią się do ożywienia życia kulturalnego, społecznego oraz religijnego miasta i regionu – mówi ks. bp Zimowski.

Fara ma jednak także potrzeby bardzo przyziemne, materialne. - Na jubileusz postaramy się, by zostało odnowione wnętrze kościoła, zaczęliśmy także remont elewacji zewnętrznej, być może uda się te prace zakończyć – informuje proboszcz parafii ks. Stanisław Kula. - Ale pilnego remontu wymaga także dach. A to ogromny wydatek, bo konserwator zabytków oczekuje, że zostanie on pokryty blachą miedzianą.

Prezydent Andrzej Kosztowniak, który zgadza się z określeniem, że "fara jest skarbem Radomia" deklaruje swoją pomoc dla kościoła. - W tym roku przeznaczamy 3 mln zł na odnowienie zabytków w mieście, sądzę że z tej puli będzie mogła skorzystać także fara – podkreśla.

Dziś w Urzędzie Miejskim prezydent, biskup, proboszcz parafii i przewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Fary podpisali porozumienie o współpracy przy obchodach jubileuszu kościoła.

(bdb)