Muzykalna grecka uczta

10 marca 2009
Na „Grecką ucztę melomana” zaprasza w najbliższą sobotę (14 bm.) Radomska Orkiestra Kameralna. Ma być to wyjątkowy wieczór. Alkis Baltas


Dlaczego? Ponieważ - jak zapewnia Agnieszka Możdżyńska  z impresariatu ROK -  przeniesiemy się tam, gdzie wino leje się strumieniami, jadła nie brakuje nikomu, bogowie często zapominają o swoich powinnościach i patrzą z przymrużeniem oka na biesiadników ucztujących u ich boku na Olimpie. - Rzeczywistość przeplecie się z mitem, a to, co oczywiste przestanie być nagle takie zwyczajne.
Gośćmi ROK będą tym razem dyrygent Alkis Baltas, natomiast partie solowe na fortepian wykona doskonała pianistka Vicky Stylianou.

A. Możdżyńska przypomina także, że sztuka grecka wywarła decydujący wpływ na kulturę europejską. - Nie tylko wyraz muzyka pochodzi z języka greckiego, lecz także takie terminy jak melodia, rytm, metrum, ton, harmonia, gama, polifonia, symfonia, chór, czy chromatyka - wyjaśnia.

Podczas sobotniego koncertu publiczność będzie miała okazję zapoznać się z bardzo rzadko prezentowanymi w Polsce kompozytorami, jak Arvo Pärt i jego utwór z 1977 roku pt. „Fratres”, czy Manos Hatzidakis („For a white seashell”). Vicky Stylianou

Arvo Pärt, to nowoczesny kompozytor muzyki religijnej, władającym własnym, oryginalnym językiem muzycznym. Porzuca cały arsenał środków i możliwości nowoczesnej muzyki i pochyla się nad brzmieniem pojedynczego dźwięku. „Cisza jest doskonalsza od muzyki. Trzeba się uczyć słuchać ciszy" - tak określa swoją estetyczną postawę.

- Dla kontrastu zaprezentujemy państwu niezwykle żywiołowy utwór wspomnianego już Manosa Hatzidakisa. Nazwisko tego kompozytora pojawiło się po raz pierwszy na greckiej scenie muzycznej w drugiej połowie lat 40. Wkrótce geniusz muzyczny Hatzidakisa  uczynił go jednym z najsławniejszych kompozytorów greckich. Wspólnie z Mikisem Theodorakisem uważani są za twórców greckiej "szkoły" kompozycji. Hatzidakis napisał muzykę do ponad 80 greckich i zagranicznych filmów (w 1961 nagrodzony został Oskarem za piosenkę z filmu "Nigdy w niedzielę"), a także do dwóch filmów dokumentalnych Jeana Cousteau. Twórczość Hatzidakisa to niepowtarzalny melanż tradycji, melodyjności, znakomitej aranżacji i dbałości o muzyczny detal – opowiada Możdzyńska.

Koncert odbędzie się  w sobotę (14 bm.) w sali ROK o. godz.18. Bilety: I strefa: 18zł, 15 zł
II strefa: 12 zł, 10 zł. Dla naszych Czytelników mamy zaproszenia. Szczegóły w: Darmowe wejściówki .

(bdb)
Więcej o koncercie i ROK na: www.art.rok.pl